Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


7 milionowych sprzedaży, których cena nie została oficjalnie potwierdzona

7  milionowych sprzedaży, których cena nie została oficjalnie potwierdzona

Ujawnione sprzedaże to skromny fragment wtórnego rynku domen. Większość transakcji nie wychodzi na światło dzienne. Oto 7 domen, które w ostatnich latach zmieniły właściciela za miliony dolarów bez oficjalnego potwierdzenia ceny sprzedaży.

Odsetek transakcji domenowych, które doczekują się formalnego potwierdzenia, szacuje się na kilka procent. W większości przypadków umowy kupna-sprzedaży zawierają klauzulę poufności, która uniemożliwia podawanie transakcji do wiadomości publicznej. Zwykle ani nabywcom ani domainerom nie zależy na nagłaśnianiu „dealu”. Klienci nie chcą, by konkurencja zawczasu dowiedziała się o ich planach biznesowych, a inwestorzy wolą pokazać się klientom jako partnerzy dbający o dyskrecję. Ta dyskrecja utrudnia promocję rynku wtórnego i urealnianie cen adresów www w oczach klientów końcowych, jednak niewiele można na ten problem poradzić.

Na szczęście co pewien czas „przemilczane” transakcje wychodzą na jaw – dzięki poczcie pantoflowej, czujności domainerów tropiących raporty finansowe firm lub zmiany statusu nazw. W ten sposób na podstawie strzępów informacji można ustalić część transakcji, które warte są nagłośnienia. Czasem same transakcje są ujawniane, jednak nie jest podawana ich wartość lub podawana jest jedynie cena orientacyjna. Oto siedem milionowych sprzedaży, których wartość nie została oficjalnie potwierdzona.

66.com

Domena zmieniła właściciela w czerwcu 2016 r. Stroną sprzedającą była spółka Route 66, brokerem – Giuseppe Graziano, a nabywcą inwestor z Chin. Na temat stawki mało wiadomo. Spekuluje się, że oscylowała ona w okolicach 5 milionów dolarów. Nie ma jednak wątpliwości, że chodzi o kwotę siedmiocyfrową. Nazwy NN.com, stanowiące towar deficytowy, są obecnie warte krocie.

77.com

Wysoka sprzedaż z 2015 r., czyli początku boomu na domeny numeryczne w Chinach. Wartość transakcji opiewała na sumę ponad 5 milionów dolarów, jednak dokładna kwota pozostaje nieznana. Nazwa została sprzedana ponownie w maju zeszłego roku za sumę w przedziale 4–6 milionów USD.

BY.com

Dwuliterówka znalazła nabywcę w czerwcu 2016 r. Sprzedający, Andre Eidskrem, poinformował, że klient z Chin zapłacił za nazwę ponad milion dolarów. Inwestor zakupił domenę w 1996 r. za 5 tys. dolarów i próbował ją sprzedać na aukcji w 2016 r., jednak najwyższa oferowana stawka wyniosła wówczas 900 tys. dolarów, co było kwotą poniżej ceny minimalnej.

Invest.com

Również w tym przypadku konkretna kwota nie może zostać potwierdzona ze względu na umowę poufności. Wiadomo jednak, że cena nazwy kupionej przez zarejestrowaną na Cyprze spółkę GS Sharestocks Ltd przekroczyła 5 milionów dolarów. Wcześniej, w 2008 r. adres został sprzedany za pośrednictwem Sedo za cenę 1 015 000 USD.

Realty.com

O tym, że transakcja miała wartość siedmiocyfrową poinformował, Andrew Alleman z serwisu DomainNameWire.com, który takie potwierdzenie uzyskał w prywatnej rozmowie z Brentem Oxleyem podczas wizyty na jego ranczu w Teksasie. Oxley dokonał zakupu nazwy w 2015 r. Inwestor wyłożył również „grube” sumy za takie adresy jak Give.com, Broker.com i Help.com.

XF.com

Zeszłoroczna sprzedaż Arona Meystedta, dyrektora działu domen w domu aukcyjnym Heritage Auctions. Meystedt był w posiadaniu cennej dwuliterówki ponad dziesięć lat i odrzucił wiele ofert opiewających na milionowe kwoty. W lipcu zeszłego roku inwestor wystawił adres na sprzedaż za 3,5 miliona dolarów. Adres kupił klient z Chin, niestety nie wiadomo, za jaką sumę.

X.com

Prawdopodobnie najbardziej znacząca transakcja minionego roku. Nabywcą był nie kto inny, jak Elon Musk. Słynny przedsiębiorca odkupił adres od PayPala – firmy, którą sam współtworzył, a której X.com była pierwotną nazwą. Musk oświadczył na Twitterze, że nazwa ma dla niego wartość sentymentalną, a PayPal, ustami swojej dyrektorki ds. PR-u, stwierdził: „Jesteśmy zachwyceni, że mogliśmy sprzedać domenę X.com jej poprzedniemu właścicielowi, Elonowi Muskowi”. Żadna ze stron nie podała do wiadomości kwoty zapłaconej za adres, ale trudno mieć wątpliwości, że była to suma siedmiocyfrowa.

Tagi: , , , , , , ,

Tutaj możesz komentować