ICANN: wyższe ceny domen mogą być… w interesie publicznym
ICANN sugeruje, że ograniczenie cen w kluczowych TLD jest sprzeczne z interesem publicznym. Jednocześnie twierdzi, że regulacja cen .com jest korzystna dla abonentów.
ICANN sugeruje, że ograniczenie cen w kluczowych TLD jest sprzeczne z interesem publicznym. Jednocześnie twierdzi, że regulacja cen .com jest korzystna dla abonentów.
Na koniec trzeciego kwartału 2021 r. w internecie było 364,6 miliona domen. To o 2,7 miliona mniej niż na koniec poprzedniego kwrtału. Dane pochodzą z najnowszego raportu Verisign.
Verisign twierdzi, że potrzebuje domeny .web, bo nazwy w rozszerzeniu .com są na wyczerpaniu. Zdaniem Afilias, z którym Verisign walczy o .web, to wybieg, który ma ukryć prawdziwe zamiary operatora .com.
Serwis Aftermarket, rejestrator i największa giełda domen w Polsce, ogłasza promocję na domeny .com. Do końca grudnia nazwy w tym rozszerzeniu można rejestrować za 24,95 zł netto – o prawie jedną trzecią taniej niż standardowo.
Czerwiec br. przyniósł „historyczną” sprzedaż na rynku domen. Ujawniona została transakcja o wartości 30 milionów dolarów. To najwyższa dotychczas ujawniona kwota zapłacona za adres internetowy.
351,8 miliona – tyle wyniosła łączna liczba nazw zarejestrowanych we wszystkich rozszerzeniach TLD na koniec marca br. To o 18 milionów więcej niż na koniec pierwszego kwartału zeszłego roku.
Dostępność nazw w domenie .com jest coraz niższa, mimo to końcówka nie przestaje rosnąć. Jej wynik w szybkim tempie zbliża się do 142 milionów nazw.
„Jedynką” lutowego rankingu jest domena Chaos.com, za którą zapłacono 350 tys. dolarów. Na polskim rynku niestety nie doszło do upublicznienia znaczących transakcji. Najdroższa sprzedaż ujawniona nad Wisłą opiewa na niespełna 4 tys. zł.
Liczba adresów internetowych we wszystkich rozszerzeniach wzrosła o 2,6 miliona kwartał do kwartału – wynika z najnowszego raportu Verisign. Aż 2 miliony z tego wyniku przypada na nazwy z końcówką .com.
To frontalny atak na domaining. Verisign opublikował na swoim blogu wpis, w którym sugeruje, że likwidacja wtórnego rynku domen przełożyłaby się na oszczędności w wysokości miliarda dolarów rocznie dla klientów końcowych.