Właściciel Facebooka złożył wniosek do Światowej Organizacji Własności Intelektualnej (WIPO) o wszczęcie postępowania arbitrażowego w sprawie 33 domen. Adresy należą do 20 abonentów z 9 państw.

Arbitraże obejmujące dziesiątki domen nie są nowością, jednak rzadko zdarza się, aby firma w ramach jednego postępowania UDRP wytoczyła działa przeciwko tak dużej liczbie abonentów z tak wielu krajów. W tym przypadku arbitraż dotyczy 33 domen zawierających w nazwach keyword „meta”:

meta-ico.com, metaico.international, meta-ico-sale.com, meta-icosale.com, metaico-sale.com, metaicosale.com, metaicosales.com, metalaunche.international, metalaunch.global, metalaunch.sale, metalaunchvr.international, metanative.international, meta-pre-sale.com, meta-presale.com, metapre-sale.com, meta-presalestoken.com, metarelease.digital, metareleased.info, metareleased.international, metareleasevr.net, metasalesinc.me, metaslaunch.international, metaslaunch.net, metatoken.claims, metatokenpre-sales.com, metatokenpresales.com, metatokenspresale.com, metatokenspresales.com, metaulaunch.com, metavrelease.sale, metavrsale.com, nativemeta.net, presalemeta.space

Adresy zarejestrowane są na 20 abonentów z aż 9 krajów: USA, Szwajcarii, Turcji, Bułgarii, Danii, Niemiec, Albanii, Australii i Chin. Domeny wykorzystywane były do nieuczciwych celów, związanych z phishingiem i innymi formami oszustw internetowych.

Jak informuje blog DomainGang.com, „pozew zbiorowy” pozwolił Meta zaoszczędzić nieco na kosztach ścigania cybersquatterów. W ramach jednego arbitrażu prowadzonego przez WIPO można zgłosić 10 spornych domen, a pojedyncze postępowanie kosztuje 2 tys. dolarów – firmie opłaca się więc wykorzystać dostępny limit.

Prawdopodobnie jeszcze jeden czynnik zadecydował o takim doborze domen. Jak wynika z treści orzeczenia, w rzeczywistości dysponentem domen może być jeden abonent lub niewielka grupa osób.

„Zdaniem składu orzekającego, powód dostarczył dostatecznych dowodów przemawiających za tym, że pozwani są tą samą osobą lub przynajmniej są ze sobą powiązani. Świadczy o tym w szczególności fakt, że wszystkie sporne domeny prowadzą do stron, które są do siebie podobne, a nawet częściowo ze sobą identyczne” – można przeczytać w werdykcie.

Arbitrzy orzekli „zwycięstwo” spółki Meta i nakazali przekazanie właścicielowi Facebooka wszystkich domen.

Tagi: arbitraż, cybersquatting, meta, phishing, WIPO