Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Szykują się podwyżki cen .com. Verisign zarobi na nich dodatkowe 361 milionów USD w skali roku

Szykują się podwyżki cen .com. Verisign zarobi na nich dodatkowe 361 milionów USD w skali roku

To czysty zysk dla Verisign. Jeśli proponowane zmiany zostaną zatwierdzone, operator końcówki .com zarobi dodatkowe 361 milionów dolarów rocznie po czterech latach podwyżek. Ceny rejestracji adresów .com będą rosły w tempie 7 proc. rocznie.

Rejestry gTLD chcą wyciskać z domen coraz więcej. Po sprzedaży PIR i przejściu końcówki .org na własność funduszu Ethos Capital przyszła pora na zmiany w rejestrze .com. Tym razem nie chodzi jednak o przejęcie, ale „drobną” korektę w umowie rejestracyjnej między Verisign a ICANN. Jej projekt został opublikowany na stronie Korporacji Internetowej 3 stycznia. Okres przeznaczony na zgłaszanie komentarzy wynosi 40 dni, a ostateczna decyzja ma zapaść 14 lutego br. Raport podsumowujący zmiany zostanie przygotowany 6 marca.

Poprawka upoważnia Verisign do podwyżki ceny rejestracji nazw w domenie .com o 7 proc. każdego roku w ciągu czterech końcowych lat sześciorocznego okresu trwania umowy. Ostatni taki okres rozpoczął się 26 października 2018 r. Oznacza to, że jesienią tego roku Verisign może zwiększyć stawkę o 7 proc., a jesienią kolejnego roku – o kolejne 7 proc. Po pierwszej podwyżce hurtowa cena adresów .com wzrośnie z 7,85 USD do 8,39 USD, a po trzech kolejnych – do 10,26 proc. Po czterech podwyżkach na konto Verisign będzie wpływać dodatkowe 361 milionów dolarów w skali roku – aż do 2026 r., gdy rejestr będzie mógł zastosować kolejną podwyżkę po dwóch latach kolejnego okresu obowiązywania umowy rejestracyjnej z ICANN.

Branża jest oburzona projektem. Niektórzy określają go jako „pospolitą kradzież”, zwracając uwagę, że ICANN nie zastosował procedury przetargu dotyczącej obsługi .com, tylko zwyczajnie pozwala rejestrowi na windowanie cen bez stawiania żadnych wymagań. Dla Verisign to zatem czysty zysk, którego operator .com nie musi przeznaczać na rozwój infrastruktury czy innego typu niezbędne wydatki. Można podejrzewać, że część tej kwoty zostanie przeznaczona na wzrost wynagrodzeń i wyższe bonusy dla menadżerów rejestru. Projekt umowy przewiduje wprawdzie, że Verisign wpłaci do ICANN dodatkowe 20 milionów dolarów w ciągu pięciu lat, ale to nader skromna kwota w porównaniu z „łupami”, na jakie może liczyć rejestr.

Tagi: , , ,

Tutaj możesz komentować