Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Sedo zawiesza handel domenami .ru i .by

Sedo zawiesza handel domenami .ru i .by

Sedo dołączyło do grona firm, które zareagowały na rosyjską i białoruską agresję na Ukrainie. Giełda zawiesiła handel adresami z końcówkami .ru i .by.

Niemiecka platforma poinformowała swoich klientów o zawieszeniu handlu nazwami w rozszerzeniach .ru i .by. To pierwsze przypisane jest Rosji, to drugie Białorusi. Domeny z tymi TLD zostaną również wycofane z parkingów Sedo. Firma nie będzie też obsługiwać klientów z wymienionych krajów – ich istniejące konta zostają „tymczasowo zawieszone”.

Mail rozesłany do klientów ma jednak dość formalny charakter i nie wskazuje na dokładną przyczynę tego posunięcia. Nie jest jasne, czy decyzja ma podłoże moralne czy raczej jest wymuszona sankcjami rządowymi, utrudniającymi lub uniemożliwiającymi rozliczenia z klientami z tych krajów.

Oto pełna treść korespondencji:

„Obecna sytuacja geopolityczna na Ukrainie ma bezpośredni i pośredni wpływ na nasze relacje biznesowe z rosyjskimi i białoruskimi partnerami biznesowymi. Z powodu tych okoliczności musimy Państwa poinformować, że Sedo zawiesiło handel i parking domenami z końcówkami .ru i .by. Ponadto obecnie nie jesteśmy w stanie obsługiwać klientów zamieszkujących w Rosji i Białorusi, ani ich rachunków bankowych. Konta tych klientów zostaną tymczasowo zawieszone. Prosimy o zrozumienie, że ze względu na obecną sytuację nie możemy zagwarantować przetwarzania płatności na rzecz naszych partnerów z Rosji i Białorusi. Sedo krytycznie odnosi się do nienawiści i przemocy w jakiejkolwiek postaci, podobnie jak do wszystkiego, co stoi w sprzeczności z naszymi korporacyjnymi wartościami. Dlatego przez wzgląd na dobro zaangażowanych obywateli wyrażamy nadzieję na szybkie rozwiązanie konfliktu.”

W nieco innym duchu na inwazję zareagował Tucows. Firma podeszła do sprawy zdecydowanie bardziej pryncypialnie niż Sedo. Gigant rynku hurtowego zażądał od swoich partnerów: banków, kancelarii prawnych i firm księgowych, by ujawnili swoje ewentualne związki z rosyjskimi oligarchami. Zaznaczył przy tym bezceremonialnie, że większość biznesów prowadzonych przez rosyjskich miliarderów powiązanych jest z putinowskim reżimem, a duże zachodnie firmy z wymienionych branż pomagają im w praniu pieniędzy. Tucows oczekuje od swoich partnerów jednoznacznej, pisemnej deklaracji w tej sprawie.

W gronie firm z branży domen, które wprowadziły różnego rodzaju ograniczenia wobec klientów z Rosji i Białorusi są także GoDaddy, Namecheap i IONOS.

Tagi: , , , , , , , , ,

Tutaj możesz komentować