Giełda Sedo utrzymała swoją bezkonkurencyjną pozycję na światowym rynku wtórnym. Podobnie jak w zeszłym roku, najwięcej spośród najdroższych ujawnionych transakcji domenowych zostało zawartych właśnie za pośrednictwem tej platformy.

Jak wynika z zestawienia Top 100 Domain Sales publikowanego przez DNJournal.com, w 2013 r. firma Sedo pośredniczyła w 34 najdroższych transakcjach o łącznej wartości ponad 4,5 miliona dolarów. To wynik niemal dwa razy lepszy, niż uzyskała druga najbardziej aktywna giełda na liście – DomainNameSales.com, która obsłużyła 19 sprzedaży.

O prawdziwym pogromie można mówić na liście stu najdrożej sprzedanych adresów ccTLD – aż 73 transakcje zostały przeprowadzone za pośrednictwem niemieckiej giełdy, w tym dwie nazwy z końcówką .pl.

Również na liście 100 najdrożej sprzedanych non.-com TLD Sedo „rządzi” niepodzielnie z wynikiem 43 obsłużonych transakcji. Wśród stu najdroższych transakcji ogółem było 17 non-.comów, w tym także ccTLD. Jednak dyrektor wykonawczy Sedo Tobias Flaitz spekuluje, że te proporcje mogą się zasadniczo zmienić już w tym roku. – Szczególnie cieszy nas liczba domen non-.com, których sprzedaże obsłużyliśmy w minionym roku. Obecny rok, z setkami nowych końcówek na rynku, może być ostatnim, w którym rozszerzenia .com będą dominować na listach najdroższych sprzedaży – uważa szef niemieckiej giełdy domen.

Spółka Sedo, której nazwa stanowi akronim frazy „Search Engine for Domain Offers”, to największa giełda a zarazem parking domen na świecie z 18 milionami nazw wystawionych na sprzedaż i ponad dwoma milionami zarejestrowanych użytkowników.

Tagi: .com, .pl, Choinki.pl, DNJournal.com, DomainNameSales.com, Garnki.pl, Sedo, Tobias Flaitz