Próba przewrotu w Nominecie zakończyła się sukcesem. W trybie głosowania usunięto czworo członków rady nadzorczej. Dzień wcześniej Russel Haworth, CEO rejestru, podał się do dymisji.

Grupa zbuntowanych rejestratorów dopięła swego. Stosunkiem głosów 52,74 do 47,26 „puczystom” udało się przegłosować zwolnienie czworga członków rady nadzorczej Nominetu: Marka Wooda, Eleanor Bradley, Bena Hilla i Jane Tozer. Oddano 2 432 105 głosów za tą decyzją i 2 179 477 przeciw. Russell Haworth uprzedził fakty i podał się do dymisji dzień wcześniej.

Liczba głosów przysługujących partnerom Nominetu zależy od liczby utrzymywanych przez nich domen, nie może jednak przekraczać 3 proc. ogółu głosów. W efekcie do wyniku głosowania w dużym stopniu przyczynili się najwięksi rejestratorzy, a konkretnie Tucows i Namecheap, zarządzający największymi portfolio domen. W głosowaniu wzięło udział 53,5 proc. uprawnionych, co stanowi dość wysoką frekwencję.

O problemach w Nominecie zrobiło się głośno w połowie lutego. Rejestratorzy posiadający łącznie 12,2 proc. praw głosu w rejestrze .uk zażądali zwolnienia pięciu mianowanych dyrektorów rejestru, w tym dyrektora wykonawczego. Domagali się też zastąpienia ich przez dwie wskazane osoby, co ostatecznie nie zostało poddane pod głosowanie.

Na czele buntu stanęła firma Krystal Hosting, która zarządza 45 tys. nazwami z końcówką .uk. O motywach całej „awantury” i postulatach stawianych przez zbuntowane rejestry pisaliśmy więcej TUTAJ.

Nie jest jasne, jakie zmiany zamierza wdrożyć pozostała część zarządu i na ile będą one zgodne z postulatami inicjatorów „przewrotu”. Po głosowaniu rada wydała ogólnikowe oświadczenie, w którym „uznaje, że za pośrednictwem dzisiejszego głosowania członkowie [rejestratorzy – przyp. red.] wydali jasne oświadczenie i deklaruje, że zamierza pracować nad strategiczną zmianą w funkcjonowaniu rejestru”.

Tagi: Krystal Hosting, NameCheap, Nominet, Russel Haworth, Tucows