Brytyjski rejestr wyasygnuje 50 milionów funtów na dobroczynność. To połowa środków pochodzących z funduszu rezerwowego, które miały być przeznaczone na przejęcia.

Wiatr zmian powiał w Nominecie. Kilka miesięcy temu w brytyjskim rejestrze zwolniono pięciu dyrektorów w związku z oskarżeniami o szereg nadużyć. Teraz nowy CEO rejestru, Andy Green, ogłasza nową strategię, która w centrum uwagi stawia wspieranie społeczności internetowej i bycie „siłą dobrych zmian w cyfrowej gospodarce w UK”.

Szef rejestru wyłożył swoją wizję rozwoju w wystąpieniu, które można obejrzeć na stronie Nominetu. Green mówi m.in.: „Powzięliśmy jednoznaczne zobowiązanie, że chodzi nam o cel, a nie zysk”. Twierdzi też, że: „Naszej dotychczasowej pracy przyświeca wizja i zasady, które wywodzą się – zarazem go wzmacniając – z etosu pracy dla pożytku publicznego”.

Dowodem nowego podejścia do zarządzania rejestrem ma być przekierowanie połowy środków z funduszu akwizycyjnego na cele charytatywne. To suma wynosząca ok. 50 milionów funtów. Dodatkowo Nominet zobowiązał się do przekazywania co najmniej 5 milionów dolarów rocznie na dobroczynność w przyszłości – niezależnie od wspomnianych 50 milionów.

To nie wszystko. Nominet zrezygnuje z rozwoju w obszarze cyberbezpieczeństwa i sprzeda należącą do niego spółkę CyGlass. „Postanowiliśmy porzucić pomysł tworzenia globalnego biznesu z zakresu bezpieczeństwa w sieci” – powiedział Green. Dodał, że uwaga Nominet powinna być skupiona na rejestrze domeny .uk i usługach z nim związanych.

Przy okazji okazało się jednak, że CyGlass jak na razie nie był przedsięwzięciem dochodowym – spółka straciła ok. 2,2 miliona funtów w ciągu ostatniego półrocza.

Powyższe nie oznacza, że Nominet całkiem zaniecha działań w dziedzinie cyfrowego bezpieczeństwa. Rejestr odpowiada za bezpieczeństwo infrastruktury DNS w swoim kraju, również na użytek administracji publicznej.

Tagi: .co.uk, .uk, Andy Green, cele charytatywne, dobroczynność, Nominet