Dwuliterówka IT.com zmieniła właściciela. Wartość transakcji nie została ujawniona, jednak biorąc pod uwagę jakość domeny, może to być jedna z najwyższych sprzedaży tego roku.

O sprawie poinformował James Iles na swoim blogu JamesNames.com. Poza tym internet właściwie milczy o tej transakcji. Nie wspomina o niej również na swojej stronie ani kanałach społecznościowych James Booth, który według Ilesa miał pośredniczyć w sprzedaży. Fakt, że adres IT.com zmienił abonenta, nie budzi jednak wątpliwości.

W bazie whois data ostatniej aktualizacji dla tej domeny to 24 maja br.

Domena przekierowuje obecnie na stronę IntisTele.com, brytyjskiej spółki z branży telekomunikacyjnej. Wcześniej, jak wynika z archiwum internetowego, adres należał do firmy IT.com z siedzibą w Waszyngtonie. O pomyłce nie może więc być mowy. Pytanie tylko, ile klient zapłacił za nazwę.

Niestety w tej kwestii możemy polegać wyłącznie na domysłach. Dwuliterówki z końcówką .com to jedna z najdroższych kategorii adresów na wtórnym rynku domen. Potwierdzają to wyniki sprzedażowe dostępne w bazie Namebio.

Za kolejny punkt odniesienia może posłużyć fakt, że spółka Intis Telecom w zeszłym roku zapłaciła równowartość 235 tys. USD za adres IT.co.uk. Skoro zdecydowała się również na zakup wersji globalnej tego adresu, można domniemywać, że dysponuje sporym kapitałem.

IT.com mogła zmienić abonenta za kwotę nawet wyższą niż większość innych dwuliterówek – ze względu na powszechnie znane odniesienie tego skrótu i jego wartość rynkową. Dwuliterówka odnosząca się do branży technologii informacyjnych jest potencjalnie warta więcej niż skrótowce mogące posłużyć wyłącznie jako akronimy brandów.

Wartość sprzedaży IT.com zapewne w końcu wyjdzie na jaw. Trudno jednak przewidzieć, czy stanie się to w tym roku czy raczej za pięć lub dziesięć lat…

Tagi: .it, dwuliterówki, Intis Telecom, IT.co.uk, IT.com, sprzedaże