Amerykański gigant e-commerce sprzedał prawa do końcówki .box firmie NS1 za 3 miliony dolarów. Do transakcji doszło pięć lat temu, ale domena wciąż nie została udostępniona do rejestracji.

Amazon był jedną z dwóch firm starających się o prawo do zarządzania końcówką .box. Drugą była NS1. Jak wynika z treści skargi złożonej pięć lat temu do ICANN, Amazon zgodził się wycofać swój wniosek w zamian za 3 miliony dolarów od NS1. Do dokumentu dotarł Kevin Murphy z serwisu DomainIncite.com.

Kwota zapłacona za prawa do .box znacząco ustępuje rekordowej sumie, jaką Google zapłacił za .app. Jest też niższa od wyników licytacji kilku innych nTLD, jak .tech czy .realty. Mimo to około dwudziestokrotnie przewyższa wysokość opłaty aplikacyjnej wnoszonej do ICANN za możliwość starania się o prawo do obsługi danej TLD.

Podobne sumy płacono zapłacono m.in. za domeny .vip i .baby, ponadto wiele tego typu transakcji nie zostało podanych do wiadomości. Pokazuje to, że rynek domen nie ogranicza się do rynku pierwotnego i wtórnego. Programy nTLD uruchomiły nowe możliwości zarabiania dużych pieniędzy, są one jednak dostępne głównie dla dużych podmiotów biznesowych.

Mimo że NS1 zapłacił za adres 3 miliony USD, do tej pory nie zaczął wykorzystywać końcówki komercyjnie. Rozszerzenie wciąż nie zostało udostępnione do rejestracji. Z wniosku NS1 wynika, że TLD miała być przeznaczona do oferowania klientom firmy usług chmurowych, na podobnej zasadzie, jak DropBox.

Choć w serwisie NTLDStats.com jako rejestr .box wpisana jest firma NS1, to Murphy informuje, że sprzedała ona tę domenę spółce Intercap, która zarządza już rozszerzeniami .inc i .dealer.

Tagi: .box, Amazon, Intercap, NS1