Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Kupił domenę za 7 dolarów, sprzedał za 18 tys.

Kupił domenę za 7 dolarów, sprzedał za 18 tys.

Mike Mann sprzedał adres Ballarena.com za 18 tys. dolarów. Domenę zarejestrował w 2009 r. za 7 USD. Stopa zwrotu z inwestycji przyprawia o zawrót głowy.

To kolejna ilustracja spektakularnych możliwości, jakie oferuje inwestorom rynek domen. Mike Mann, jeden z najbardziej znanych domainerów na świecie, podzielił się na Twitterze informacją o niedawnej transakcji. Jak wynika z wpisu, Mann sprzedał adres Ballarena.com za 18 tys. dolarów.

Kwota sama w sobie nie robi dużego wrażenia, ale stopa zwrotu już tak. Inwestor zarejestrował nazwę w kwietniu 2009 r. za jedyne 7 dolarów. Stopa zysku wyniosła więc… 257 000 proc. To „przebitka” trudna do osiągnięcia w jakiejkolwiek innej branży.

Porównywalne możliwości oferował jedynie rynek kryptowalut. Oferował, bo szansa była praktycznie jednorazowa – przy zakupie „coinów”, a w szczególności Bitcoina, na początkowym etapie ich wzrostu. Obecnie podobne zwroty w branży crypto są już praktycznie niemożliwe. Tymczasem w rejestrach domen wciąż można znaleźć nazwy, które za kilka lub kilkanaście lat przyniosą gigantyczny zwrot. Choć oczywiście cenny adres znacznie łatwiej pozyskać na rynku wtórnym.

Tagi: , ,

Tutaj możesz komentować