Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Francuski „odpowiednik” Sex.com sprzedany za 231 tys. dolarów

Francuski „odpowiednik” Sex.com sprzedany za 231 tys. dolarów

Domena Sexe.com zmieniła abonenta za 231 223 dolary. „Sexe” oznacza po francusku seks, jest to zatem jedno z najcenniejszych słów kluczowych na tamtym rynku.

„Sex” to prawdopodobnie najcenniejszy keyword na rynku domen. W bazie Namebio znajduje się 1561 wyników sprzedażowych dla tego terminu. Dla porównania w przypadku terminu „poker” jest ich 1204. Również stawki z pierwszej dziesiątki rankingu wskazują, że za „sex” klienci końcowi płacą więcej niż za „poker”, który jest również keywordem ze ścisłej czołówki. Domena Sex.com zmieniała abonenta dwa razy: pierwszy raz w 2005 r. za 14 milionów dolarów, drugi raz pięć lat później za kwotę o milion dolarów niższą. W 2014 za 3 miliony USD sprzedany został adres Sex.xxx, co stanowi świetny wynik jak na adres z „drugoligową” końcówką.

Tym razem końcówka jest topowa, jednak keyword nieanglojęzyczny. Francuska nazwa oznaczająca seks, zarejestrowana w rozszerzeniu .com, zmieniła właściciela za 231 223 dolary. Transakcja została zrealizowana za pośrednictwem giełdy Sedo, na której domena była zaparkowana przez wiele lat. Nazwa była zarejestrowana od 1995 r. i należała do szwajcarskiej spółki Virtual Network SA. Aktualny wpis w bazie whois wciąż wskazuję na tę firmę, a sam adres przekierowuje na stronę Sedo z ofertą usług brokerskich. Jednocześnie data ostatniej aktualizacji nazwy to 19 września br. Na razie nie wiadomo więc, kto jest nabywcą adresu.

A oto pierwsza dziesiątka wyników sprzedażowych dla keywordu „sex”

Tagi: , ,

Tutaj możesz komentować