Do końca 2021 r. na internet przypadnie 52 proc. wydatków na reklamę
Wydatki na reklamę w internecie będą stanowić 52 proc. wydatków na reklamę ogółem do 2021 r. Tak wynika z prognozy agencji Zenith Media. Telewizja będzie musiała zadowolić się „skromnymi” 27 proc.
Jeśli telewizja wciąż jest głównym źródłem informacji w wielu polskich domach, to z pewnością nie znajduje to odzwierciedlenia w strukturze globalnych wydatków na reklamę. Według prognoz Zenith Media nakłady na reklamę w sieci niemal dwukrotnie przewyższą wartość kampanii telewizyjnych. Nośnikom zewnętrznym przypadnie w udziale 8 proc. wydatków, prasie (gazetom i magazynom łącznie) – 9, a radiu raptem 5 proc. 1 proc. „zarezerwowany” jest dla reklam emitowanych w kinach.
Wzrost dysproporcji między rozmiarami budżetów na kampanie w sieci, a całą resztą wydatków na reklamy będzie nieuchronnie rósł. Powód jest oczywisty: na świecie coraz więcej ludzi posiada dostęp do internetu. Rosną też możliwości dotarcia do klienta związane z targetowaniem. Do tego dochodzi rozwój internetu rzeczy, który dostarczy nowego środowiska i nośników dla emisji reklam.
Według szacunków Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego już ponad połowa ludzi na świecie jest online. Sprzyja temu m.in. wzrost gospodarczy w krajach Afryki. W 2005 r. na Czarnym Lądzie dostęp do internetu miało raptem 2 proc. populacji, obecnie jest to jedna czwarta.
Tagi: reklama, reklama internetowa