Wejście nowych domen na rynek rodzi m.in. pytania na temat ich pozycji w wynikach wyszukiwania oraz skuteczności w sieci AdWords. Na razie brak jednoznacznych danych na ten temat, jednak pojawiają się już pierwsze doniesienia dotyczące potencjału nTLD.

Prognozy na temat podkopania pozycji dotcomu przez nowe końcówki jeszcze długo mogą się nie ziścić. „Król domen” radzi sobie coraz lepiej – tak wynika ze statystyk rejestru i innych danych opublikowanych przez Verisign.

Liczba nowych domen rośnie w szybkim tempie. Przybywa nie tylko końcówek, ale również zarejestrowanych w nich nazw. Czy wobec tego inwestycje w adresy w nowych rozszerzeniach stają się bardziej opłacalne?

Średnia cena domen sprzedanych za pośrednictwem wzrosła o 17 proc. w ciągu sześciu miesięcy bieżącego roku w porównaniu do analogicznego okresu w 2013. Tak wynika z raportu podsumowującego półroczne wyniki tej firmy.

Między domenowymi potworkami i domenami premium rozciąga się morze nazw o rozmaitej wartości. Jak ocenić, czy dany adres jest godny uwagi, a tym bardziej pieniędzy?

W ciągu ostatnich dwóch miesięcy za pośrednictwem chińskiej giełdy domen 4.cn sfinalizowano cztery sprzedaże o wartości co najmniej miliona dolarów. Listę transakcji opublikował na swoim blogu Shane Cultra.

Chodzi o rosyjskie odpowiedniki domen .org i .com w zapisie cyrylicznym. Obie końcówki funkcjonują od kilku lat mimo braku dopuszczenia ich do użytku przez ICANN.

Kolejna milionowa sprzedaż na rynku światowym. ICM Registry, rejestr końcówki .xxx, sprzedał swoją „perłę w koronie” za 3 miliony dolarów.

Kolejny miesiąc i kolejna milionowa transakcja. Tym razem „tylko” jedna, ale za to wyższa niż „jedynki” z poprzednich miesięcy. Nie jest to jednak tegoroczny rekord, bo już na początku maja do mediów trafiła wiadomość o kolejnej gigantycznej sprzedaży.

3,6 miliona dolarów – tyle „zarobiła” domena Mi.com. To największa ujawniona transakcja domenowa zawarta w bieżącym roku. Ale nie największa sfinalizowana – jak się okazało przy okazji nagłośnienia sprzedaży cennej dwuliterówki.