ENS wspiera DNS. Adresy w tradycyjnych domenach mogą już działać jak portfele kryptowalutowe
Powstał „pomost” między systemami ENS a DNS. Teraz abonenci nazw w tradycyjnych rozszerzeniach gTLD mogą już używać swoich domen jako adresów portfeli kryptowalutowych.
To krok milowy na drodze do popularyzacji sieci Ethereum i innych kryptowalut. Developerom Ethereum Name Service (ENS) – systemu analogicznego do DNS, ale działającego na gruncie technologii blockchain – udało się w końcu udostępnić usługę pozwalającą na importowanie niemal każdej domeny DNS do ENS, tak by działała ona podobnie jak domeny .eth czy inne adresy z rozszerzeniami blockchainowymi.
W efekcie abonenci nazw z końcówkami takimi, jak .com, .net czy .club mogą używać swoich adresów jako portfeli kryptowalutowych w systemie ENS. Dotychczas było to możliwe tylko w przypadku adresów z domenami ENS, takimi jak .eth czy .zil, a także .xyz jako jedyną domeną „wywodzącą się” z systemu DNS. Obecnie ENS wspiera większość domen DNS, co od początku było założeniem jego developerów.
Zgodnie z wyjaśnieniami zamieszczonymi na portalu Medium.com przez Nicka Johnsona, jednego z developerów ENS, import domeny DNS do systemu ENS wymaga:
- podpisania domeny za pomocą DNSSEC
- dodania do domeny DNS rekordu TXT określającego adres Ethereum
- udowodnienie zawartości rekordu wyroczni DNSSEC
- skontaktowanie się z rejestratorem DNS w celu potwierdzenia w systemie ENS prawa do domeny przysługującego abonentowi.
Szczegółowe omówienie poszczególnych kroków można znaleźć TUTAJ.
Uwaga! Rejestracja domeny DNS w systemie ENS wymaga uiszczenia opłaty sieciowej, tzw. gas. Obecnie jest ona dość wysoka – wynosi ok. 300 dolarów. Developerzy ENS pracują jednak nad jej obniżeniem, możliwe więc, że w przyszłości „taksa” za przystąpienie do systemu Ethereum będzie bardziej przystępna.
Podsumowując: nowa funkcja ENS pozwala na posiadanie mnemonicznego adresu portfela crypto bez konieczności rejestracji nazwy w jednym z rozszerzeń ENS. To rozwiązanie wygodne, ale nie oznacza ono, że warto rezygnować z bardziej „ambitnej” alternatywy, czyli rejestracji kryptodomeny. Adresy w rozszerzeniach blockchainowych mają kilka istotnych zalet. Przede wszystkim są niemożliwe do ocenzurowania i zawieszenia, ponieważ działają w systemie zdecentralizowanym i nie są kontrolowane przez żadną zwierzchnią instytucję. Dodatkowo nie podlegają opłacie abonamentowej – za adresy ENS płaci się jednorazowo.
Tagi: blockchain, DNS, DNSSEC, ENS, Ethereum, Ethereum Name Service, kryptodomeny