System nazw domen umożliwia łatwą nawigację po sieci, nie zapewnia jednak odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. Do tego celu stworzono zestaw jego rozszerzeń: Domain Name System Security Extensions, w skrócie DNSSEC.

Polski rejestr pozostaje na kursie wzrostowym. Zwyżka jest niewielka, ale tendencja utrzymuje się szósty kwartał z rzędu. Choć rejestracji ubyło, to nieustannie rośnie wskaźnik odnowień.

Powstał „pomost” między systemami ENS a DNS. Teraz abonenci nazw w tradycyjnych rozszerzeniach gTLD mogą już używać swoich domen jako adresów portfeli kryptowalutowych.

Czy internet mógłby przestać działać? Gdyby zabrakło prądu – najpewniej tak. Pojawił się jednak inny czynnik ryzyka związany z epidemią. Został zażegnany dzięki spotkaniu w ICANN, które o mały włos mogło się nie odbyć.

Spadki w domenie .pl są szokująco duże. W ciągu raptem pół roku z rejestru polskiej końcówki krajowej „wyparowało” ok. 90 tys. nazw. To bardzo niepokojący zwrot akcji po krótkotrwałym odwróceniu negatywnego trendu.

Według rocznego raportu NASK w Polsce na koniec 2017 r. protokołem DNSSEC zabezpieczonych było 40 679 nazw w domenie .pl. Choć w porównaniu z rokiem 2016 było ich o prawie 28 proc. więcej, to przy 2,6 miliona nazw w rozszerzeniu .pl daje to jedynie 1,58 proc. wszystkich adresów.

Wszystkie domeny z końcówką .pl, .eu i .com zarejestrowane za pośrednictwem firmy nazwa.pl zostały podpisane protokołem DNSSEC. Taką informację przekazał rejestrator za pośrednictwem swojego biura prasowego.

Mimo że rynek się zmienia, to własna strona internetowa, a więc i domena, wciąż pozostaje elementem nieodzownym dla właściwego funkcjonowania biznesu – mówi Robert Paszkiewicz, dyrektor sprzedaży i marketingu w OVH Polska.

Dział domen NASK uruchomił kanał na YouTube. Rejestr zamierza publikować na nim filmy edukacyjne i informacyjne dotyczące tematyki domen internetowych i internetu.

27 października zostanie zmieniony master key: kryptograficzny klucz dający kontrolę nad systemem DNS. Dojdzie do tego po raz pierwszy w historii internetu.