ICANN zarobił na aukcjach last resort 212 milionów dolarów. Teraz zamierza je wydać
Aukcje last resort organizowane w ramach programu nTLD przyniosły ICANN 212 milionów dolarów. Teraz korporacja zamierza wydać te pieniądze na cele związane z rozwojem internetu.
W ramach programu nTLD wnioski o prawo do zarządzania poszczególnymi końcówkami składało wiele firm. Część wniosków dotyczyła tych samych końcówek. W takiej sytuacji o tym, kto otrzyma prawo do zarządzania danym rejestrem, decydowały aukcje. Większość sporów rozstrzygana była w gronie zainteresowanych drogą licytacji. Zwycięzca aukcji przekazywał środki pozostałym uczestnikom, którzy dzielili je między siebie w zamian za rezygnację ze starań o domenę. W niektórych przypadkach – gdy rejestry nie mogły się ze sobą porozumieć – o tym, kto zostanie „właścicielem” nTLD, decydowały aukcje last resort organizowane przez ICANN. Zyski z tych licytacji trafiały do specjalnego budżetu i miały być zagospodarowane zgodnie z wytycznymi zawartymi w „Auction Proceeds-specific investment policy”.
W ciągu minionych lat w aukcyjnym budżecie ICANN zebrała się niemała sumka, wynosząca aż 212 milionów dolarów. Największą jej część stanowi przychód z aukcji końcówki .web. Korporacja zainkasowała z tego tytułu aż 135 milionów USD. Na aukcji domeny .shop ICANN zarobił 41,5 miliona dolarów, a na licytacji .app – 25 miliona USD. Pozostałe aukcje przyniosły mniejsze, choć również niebagatelne sumy.
W 2016 r. powołana została specjalna grupa robocza, która miała zająć się opracowaniem rekomendacji dotyczących wykorzystania środków z aukcji last resort – Cross-Community Working Group on New gTLD Auction Proceeds (CCWG-AP). Formalnie rozpoczęła ona swoją działalność w styczniu 2017 r., a w marcu 2020 r. przedstawiła końcowy raport podsumowujący jej pracę. Następnie analizą rekomendacji zajęła się rada ICANN, która ostatecznie przyjęła wszystkie 12 zaleceń CCWG-AP.
Jak wynika z publikacji dostępnej na stronie ICANN, stanowiącej podsumowanie niedawnego posiedzenia rady tej instytucji, rekomendacje CCWG-AP będą stanowić podstawę dla programu grantowego zasilanego przez środki z aukcji last resort. Ujmując rzecz w skrócie, dofinansowania przyznawane przez ICANN mają zostać przeznaczone na programy, które:
- będą wspierały globalną „interoperacyjność, niezawodność i bezpieczeństwo unikalnych internetowych identyfikatorów”,
- zwiększały dostępność internetu dla społeczności, które obecnie mają ograniczoną możliwość korzystania z sieci, m.in. ze względu na brak dostępu usług online w ich własnym języku.
Kiedy, komu konkretnie i na jakie cele zostaną przyznane pieniądze – na razie nie wiadomo. Pod znakiem zapytania stoi również ostateczna wartość środków. Aukcja domeny .web wzbudziła sporo kontrowersji, ponieważ jej zwycięzca, firma Verisign, brał udział w licytacji za pośrednictwem specjalnie powołanej do tego celu spółki-„przykrywki” Nu Dot Co. W maju tego roku Board Accountability Mechanisms Committee (BAMC), komisja ICANN ds. odpowiedzialności prawnej, wydała postanowienie, w którym domaga się od uczestników sporu ponownego przedstawienia argumentów w sprawie domeny .web. Istnieje więc prawdopodobieństwo, że aukcja zostanie anulowana, a domena trafi do innego rejestru.
Tagi: .app, .shop, .web, aukcje last resort, BAMC, Board Accountability Mechanisms Committee, CCWG-AP, Cross-Community Working Group on New gTLD Auction Proceeds, ICANN, last resort, NU DOT CO, Verisign