Liczba domen w internecie spadła o 2,8 miliona. Co jest tego przyczyną?
Liczba domen w internecie spadła o 2,8 miliona kwartał do kwartału. Tak wynika z raportu „Domain Name Industry Brief”, opublikowanego przez Verisign. Wzrosła natomiast liczba nazw z końcówką .com.
Verisign opublikował raport „Domain Industry Brief” za pierwszy kwartał tego roku. Jak wynika z opracowania, na koniec marca liczba nazw we wszystkich TLD wyniosła 363,5 miliona – o 2,8 miliona mniej niż na koniec czwartego kwartału 2020 r. Spadek w ujęciu kwartalnym wyniósł więc 0,8 proc. W skali roku w światowych rejestrach ubyło 3,3 miliona domen (0,9 proc.), co oznacza, że większość spadków nastąpiła właśnie w minionym kwartale.
Najwięcej domen ubyło w kategorii nTLD. Z puli nowych domen wyparowało 3,2 miliona adresów. To spadek aż o 12,3 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału i 29,3 proc. rok do roku. Na koniec marca zarejestrowanych było 22,8 miliona nazw z końcówkami nTLD.
W kategorii ccTLD straty wyniosły 2,4 miliona adresów (1,5 proc.) kwartał do kwartału. W ujęciu rocznym strata jest niższa i wynosi 0,9 miliona nazw (0,6 proc.). W sumie na koniec marca zarejestrowanych było 156,5 miliona nazw z końcówkami ccTLD.
Najlepiej wypada duet .com i .net. Łączna liczba nazw z tymi końcówkami na koniec marca br. wyniosła 168 miliona (154,6 domen .com i 13,4 miliona domen .net) – o 2,8 miliona (1,7 proc.) więcej niż na koniec Q4 2020. W ujęciu rocznym wzrost wyniósł 7,3 miliona (4,6 proc.). Za wzrost niemal w całości odpowiada domena .com. Jak widać ci, którzy prognozowali jej „zwycięstwo” nad nTLD, mieli rację…
W porównaniu do wyników z poprzedniego raportu widać zmiany w czołówce zestawienia. Zastanawiający jest wyraźny spadek liczby nazw w domenie .cn. W stosunku do poprzedniego kwartału wyniósł on aż cztery miliony.

A tak wygląda ranking ccTLD

Przyczyną spadków liczby domen w niektórych rozszerzeniach jest ograniczenie lub zaprzestanie promocji, polegających często na rozdawnictwie nazw. Wiele rejestrów nTLD, a także niektóre rejestry ccTLD, stosuje minimalne ceny rejestracji i przedłużeń, by podbić statystyki i uplasować się wyżej w rankingach.
Widać to na przykładzie wyników rejestracyjnych takich domen, jak .icu, .site, .vip czy .buzz, które w krótkim okresie tracą po kilkaset tysięcy nazw. Można to wytłumaczyć jedynie nieprzedłużeniem nazw przez abonentów z powodu wzrostu cen lub przez same rejestry, który utworzyły je na własną rękę.
Praktyki tworzenia darmowych domen i przyznawania im „zaocznie” abonentom są znane w branży od lat. Stosował je m.in. rejestr .xyz.
Tagi: .com, .net, Domain Name Industry Brief, Verisign