Crypto.com, jedna z najbardziej wartościowych domen na rynku wtórnym, zmieniła abonenta. Kwota transakcji nie została ujawniona. Domainerzy szacują, że adres może być warty od 5 do 10 milionów dolarów.

W czasach wielkiego boomu na technologie kryptograficzne, blockchain i kryptowaluty adres Crypto.com śmiało można uznać za jeden z najbardziej wartościowych na rynku. Niedawno zmienił on abonenta. Niestety nie wiadomo, za jaką kwotę. Wiadomo natomiast, że „nie chodziło tylko o pieniądze”. Tak przynajmniej twierdzi nabywca adresu Kris Marszalek, dyrektor wykonawczy Monaco, spółki, która nosi się z zamiarem wypuszczenia na rynek karty Visa zasilanej kryptowalutami. – Gdyby chodziło tylko o pieniądze, sprzedałby ją dawno temu – stwierdził Marszalek, mając na myśli Matta Blaze’a, poprzedniego abonenta adresu, który zarejestrował Crypto.com jeszcze w 1993 r.

To stwierdzenie stanowi podstawę do spekulacji, że Blaze część zapłaty przyjął w formie udziałów w przedsięwzięciu. Nawet mimo tego, wycena mogła okazać się wysoka. W czerwcu zeszłego roku firma Marszalka zebrała w ramach ICO równowartość 25 milionów dolarów. Obecnie Monaco posiada na swoim koncie równowartość 200 milionów dolarów. W tej sytuacji nawet ośmiocyfrowa kwota za jedną z najlepszych domen w branży nie byłaby dla niej zbytnim obciążeniem.

Nie należy jednak odrzucać ewentualności, że w grę faktycznie nie wchodziły tylko pieniądze ani zyski czysto materialne. Blaze nie jest zawodowym inwestorem, ale naukowcem z tytułem profesora University of Pennsylvania. Jak twierdzi, otrzymywał mnóstwo ofert zakupu domeny, ale nie chciał jej sprzedać „za żadną cenę”, ponieważ nie miał zamiaru wspierać żadnych projektów kryptowalutowych. Zgodnie z jego opinią „wiele kryptowalut to oszustwa” i Blaze „osobiście odradza wykorzystywanie ich do celów inwestycyjnych”. Możliwe, że Blaze po prostu trafił na kontrahenta, któremu był w stanie zaufać i to przesądziło o przełamaniu jego oporów do sprzedaży adresu.

Większość domainerów głosujących w sondażu na łamach forum NamePros.com oceniło wartość adresu Crypto.com na wyższą niż 5 milionów dolarów. Jedna trzecia głosujących uznała, że nazwa jest warta więcej niż 10 milionów USD. Tylko 10 proc. forumowiczów wyceniło adres poniżej 500 tys. dolarów.

Spółka Monaco używa już nowej domeny w połączeniu z subdomeną MCO. Wcześniej posługiwała się nazwą Mona.co, która obecnie przekierowuje na adres https://mco.crypto.com/en.

Tagi: Crypto.com, Kris Marszalek, Matt Blaze, Monaco, sprzedaże