Dwuliterówka VR zarejestrowana w chińskim rozszerzeniu krajowym zmieniła właściciela za 10 milionów renminbi, co odpowiada kwocie ok. 1,5 miliona dolarów. To kolejna w ostatnim czasie siedmiocyfrowa sprzedaż nazwy w domenie .cn.

Sprzedaż domen, jak każda inna sprzedaż, wymaga działań promocyjnych. Przyglądamy się narzędziom promocyjnym oferowanym przez giełdę i... rejestr.

Końcówka .ch to domena krajowa przypisana Szwajcarii. Mimo ustalonego odniesienia, może ona niebawem zyskać nową „tożsamość” jako końcówka kojarząca się z Chinami.

Najdrożej sprzedaną domeną kwietnia był adres Mikihouse.com, który zmienił właściciela za nieco ponad 220 tys. dolarów. To dosyć skromny wynik. Mimo to kwietniowy ranking jest wyjątkowo godny uwagi, tyle że z innego powodu.

To kolejna w ostatnim czasie transakcja na rynku domen o wartości „ponad miliona dolarów”. I kolejna zrealizowana na rynku chińskim. Niestety dokładna wartość sprzedaży nie została ujawniona.

Dane opublikowane przez serwis TLDInvestors.com sugerują, że Chiny mogą już być największym rynkiem domenowym na świecie. Wyniki aukcji domenowej przeprowadzonej ostatnio w Państwie Środka biją na głowę wyniki analogicznej imprezy w USA.

Domena 7.cn zmieniła właściciela za 15 milionów renminbi. Wartość ta odpowiada kwocie ok. 2,3 miliona dolarów. To pierwsza tak wysoka sprzedaż adresu z końcówką .cn odnotowana na rynku zachodnim.

Dwuliterówka XT.com zmieniła właściciela za 6 800 000 renminbi (juanów). Kwota ta odpowiada wartości ok. 1,032 miliona dolarów. To druga milionowa transakcja w tym roku.

Wifi.pl to kolejna domena premium, która w ostatnim czasie została przejęta za pośrednictwem opcji. Przejęcie to dostarcza kolejnego potwierdzenia, że opcje powinny stanowić jedno z głównych narzędzi inwestorów, polujących na najcenniejsze domeny.

Nie jest to chluba polskiego internetu, jednak doczekała się amatora, który zapłacił za nią niemałą jak na nasze warunki kwotę: domena Kurwa.pl zmieniła abonenta za 17 tys. zł.