Domena Diamond.com ponownie zmieniła właściciela. Poprzednia sprzedaż o ujawnionej wartości miała miejsce w 2006 r. Wówczas nabywca zapłacił za adres 7,5 miliona dolarów.

O transakcji poinformował James Iles, któremu udało się potwierdzić sprzedaż w rozmowie z nowym właścicielem adresu – mimo braku reakcji ze strony brokerów z Saw.com, którzy pośredniczyli w transakcji. Sygnałem, że adres zmienił abonenta była zmiana w whois, która wskazywała na przeniesienie usługi ochrony prywatności dla nazwy do GoDaddy w kwietniu tego roku. Niestety Iles nie informuje o wartości sprzedaży, z czego należy wnioskować, że na jej podanie nie zgodził się nabywca lub jego kontrahent.

Niemal na pewno chodzi o transakcję siedmiocyfrową. Poprzednia ujawniona cena zapłacona za Diamond.com w 2006 r. wyniosła 7,5 miliona dolarów. Przez lata pod adresem działał internetowy sklep z biżuterią. W 2015 r. domena została ponownie wystawiona na sprzedaż i znalazła nabywcę w 2018 r., jednak nie została zagospodarowana. Pod domeną wyświetlał się landing page reklamujący giełdę kryptowalut. Ostatecznie projekt się nie „zmaterializował” i domena ponownie trafiła na rynek. W 2020 r. została wystawiona na sprzedaż na platformie Epik, a w kolejnym roku brokerzy z Saw.com rozesłali informację prasową o dostępności domeny do zakupu. Można w niej przeczytać m.in., że rynek handlu detalicznego diamentami jest warty 64 miliardy dolarów.

Nie wiadomo jednak, jak te szacunki przełożyły się na wartość sprzedaży Diamond.com, ponieważ nowy właściciel ma nieco inne plany w stosunku do domeny. Jak wynika z roboczego landing page’a, Diamond.com będzie marką dla nowego programu kredytowego opartego o „diamentową” kartę przeznaczoną „wyłącznie dla najbardziej wyjątkowych klientów”.

Przedsięwzięcie ma wystartować w 2023 r. Zainteresowani mogą zapisać się na listę oczekujących, podając swój adres internetowy. Niestety ani ze strony, ani z whois nie można się dowiedzieć, kto stoi za projektem.

Tagi: Diamond.com, SAW.com, sprzedaże