W ciągu całego roku 2021 r. Światowa Organizacja Własności Intelektualnej (WIPO) wszczęła 5128 postępowań w trybie UDRP. To niemal o tysiąc więcej niż w roku 2020, który również był rekordowy pod tym względem.

Liczba sporów domenowych prowadzonych w standardzie UDRP przed WIPO rośnie z roku na rok. Pandemia nie spowolniła tej dynamiki, a nawet ją zwiększyła. W roku 2020 organizacja wszczęła 4204 postępowania, podczas gdy w 2019 r. – 3693. Tymczasem w zeszłym roku WIPO uruchomiła aż 5128 postępowań, a więc o blisko tysiąc więcej niż rok wcześniej.

W poprzednich latach tendencja również była wzrostowa, ale różnice były znacznie mniejsze – rok do roku przybywało zwykle od kilkudziesięciu do dwustu, a w porywach trzystu spraw, sporadycznie zdarzały się spadki. Tak wygląd wykres ilustrujący dynamikę od początku prowadzenia sporów UDRP przez WIPO (standard został przyjęty w sierpniu 1999 r.).

Źródło: WIPO

Osobne dane dotyczą zakończonych spraw. W zeszłym roku ich liczba wyniosła 4410 i również była najwyższa w historii. W roku 2020 zakończono 3561 sporów. Szczegółowe dane na temat poszczególnych postępowań można znaleźć TUTAJ. W przypadku większości decyzji na korzyść powoda („transfer”) dostępna jest również treść orzeczeń. Sprawy oznaczone jako „terminated” to sytuacje, w których spór został zakończony, np. ze względu na porozumienie stron, przed ogłoszeniem werdyktu.

Zdaniem Howarda Nue, prawnika zajmującego się sprawami własności intelektualnej, w tym domen, w ostatnich latach nasiliła się tendencja do stosowania ostrzejszych standardów w stosunku do domainerów. Arbitrzy oczekują, że inwestorzy przeprowadzą bardziej gruntowny „risercz” na temat adresu, zanim go zarejestrują lub odkupią. Nawet jeśli ich celem nie jest wykorzystywanie zastrzeżonego znaku towarowego, w postępowaniu UDPR może zapaść orzeczenie o rejestracji „w złej wierze”.

Tagi: arbitraż, Howard Neu, spory domenowe, UDRP, WIPO