Pierwsze przygotowania do rebrandingu Facebook mógł poczynić już pięć lat temu. A przynajmniej wtedy wszedł w posiadanie marki Meta za pośrednictwem fundacji powiązanej z Facebookiem.

Sprawa sięga stycznia 2017 r. Jak poinformował wówczas serwis TechCrunch.com, Chan Zuckerberg Initiative (CZI), organizacja non-profit założona przez Marka Zuckerberga i jego żonę Priscillę Chan, przejęła firmę Meta. Startup rozwijał wyszukiwarkę zasilaną mechanizmami sztucznej inteligencji, która miała ułatwić naukowcom przeczesywanie archiwów i rejestrów badań naukowych. Docelowo narzędzie miało zostać udostępnione za darmo, choć na etapie zakupu wymagało jeszcze dopracowania.

Wydawało się, że inicjatywie CZI przyświeca wyłącznie szczytny cel. I być może tak było, ale ostatecznie sprawy przybrały mniej oczekiwany obrót. Pod koniec października tego roku serwis Vice.com poinformował, że fundacja Zuckerberga „ubija” startup Meta, by wykorzystać jego brand na użytek przedsięwzięcia skupionego wokół metawersum. Zgodnie z komunikatem zamieszczonym przez CZI na portalu Medium.com technologia rozwijana przez Meta w wersji stabilnej została udostępniona w 2019 r. i ma pozostać dostępna dla społeczności naukowej. Tyle że będzie wspierana przez jej twórców jedynie do końca marca 2022 r. CZI zapowiada również, że będzie wspierać tranzycję użytkowników do alternatywnych usług.

Jak poinformował Jeff MacGregor, wiceprezes CZI ds. komunikacji, aktywa Meta „są aktualnie przenoszone do Facebooka w następstwie decyzji o depriorytetyzacji projektu”. Nie zaoferował jednak więcej szczegółów w tym zakresie.

Witryna Meta działa pod adresem Meta.org. Kwestia pozyskania przez Facebooka domeny Meta.com jest osobną sprawą.

Redakcja Vice zwraca uwagę, że rebranding następuje po ujawnieniu wewnętrznych dokumentów Facebooka przez sygnalistkę Frances Haugen. Oskarżyła ona giganta o kierowanie się wyłącznie interesem firmy i świadome pomijanie dobra użytkowników. Choć trudno upatrywać w tym konkretnym zdarzeniu bezpośredniej przyczyny zmiany nazwy, to jednak problemy wizerunkowe Facebooka ciągną się od wielu lat i mogły mieć wpływ na zmianę nazwy. Z drugiej strony równie dobrym wyjaśnieniem jest chęć skupienia przez koncern uwagi na projekcie związanym z tworzeniem metaverse. Rebranding tak znaczącej marki stanowi świetny sposób na wywołanie szumu medialnego wokół nowej inicjatywy.

Przyczyny rebrandingu bywają rozmaite, ale w wielu przypadkach stanowi on sposób na częściowe uwolnienie się od balastu zepsutej reputacji. Przykładem jest choćby zmiana nazwy British Petroleum na BP czy porzucenie brandu przez Monsanto na rzecz Bayer, po przejęciu osławionego molocha z branży GMO przez niemiecką firmę.

Tagi: brand, Chan Zuckerberg Initiative, CZI, Facebook, Frances Haugen, Jeff MacGregor, Mark Zuckerberg, meta, Meta.org, metaverse, metawersum, Priscilla Chan, rebranding