Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Domeny blockchainowe będą stałym tematem obrad ICANN

Domeny blockchainowe będą stałym tematem obrad ICANN

ICANN zamierza poświęcić więcej uwagi domenom opartym na technologii blockchain. Powodem jest m.in. ryzyko kolizji w kontekście kolejnej edycji programu nowych domen.

Korporacja Internetowa zamieściła na swojej stronie krótki raport podsumowujący majowe posiedzenie Board Technical Committee (BTC), komisji technicznej działającej przy radzie tej instytucji.

Przedmiotem obrad były m.in. kolizje domen, czyli sytuacje, w których adresy systemu DNS są „mylone” przez protokoły komunikacyjne z adresami innych sieci, np. lokalnych. W efekcie użytkownicy internetu mogą trafiać pod niewłaściwe lokalizacje, a strony – tracić ruch. Znacznie większym wyzwaniem związanym z kolizją nazw są jednak kwestie bezpieczeństwa. Podobieństwo adresów może być wykorzystywane m.in. wykradania poufnych danych.

Dotychczas za rozszerzenia podwyższonego ryzyka ICANN uznawał .home, .corp i .mail ze względu na ich powszechne wykorzystanie w sieciach lokalnych. W efekcie Korporacja zawiesiła możliwość delegacji tych domen do strefy root jako nTLD. Jak wynika z podsumowania obrad, raporty dotyczące tych domen zostały ostatecznie sporządzone i mogą zostać wykorzystane do ocen ryzyka w zakresie kolizji nazw.

Jednak zupełnie osobną sprawą są domeny blockchainowe, działające w oparciu o systemy inne niż DNS. Ze względu na brak ograniczeń w ich tworzeniu i wykorzystaniu mogą one stwarzać gigantyczne ryzyko kolizji nazw. Obecnie chroni przed nim fakt, że większość przeglądarek w trybie domyślnym nie obsługuje domen blockchainowych – uruchomienie takiej obsługi wymaga instalacji specjalnych rozszerzeń. Jednak popularyzacja domen alt-root wymusza na twórcach przeglądarek uwzględnienie również tego typu TLD. Stwarza to ryzyko kolizji nazw, szczególnie w kontekście planowanej kolejnej edycji programu nTLD.

Jak wynika z p. 4 raportu („Follow Up Discussion on Blockchain Based Name Service”), BTC zaproponowała uwzględnienie domen blockchainowych jako stałego tematu obrad. Dodatkowo komisja powierzyła również swojemu głównemu „oficerowi” technologicznemu (OCTO) przygotowanie raportu na temat alternatywnych systemów nazw. Pełniący tę funkcję Alain Durand już wcześniej wypowiadał się na temat domen blockchainowych na łamach bloga ICANN. Jego wpis poświęcony był zagrożeniom, jakie niesie ze sobą upowszechnienie blockchaina do tworzenia alternatyw dla tradycyjnego DNS. Poza kolizją nazw Durand pisał m.in. o „fragmentacji internetu”, związanej z powstaniem odrębnych systemów nazw, opartych na odmiennej technologii lub jej wariantach.

Nie wiadomo, do jakich wniosków ostatecznie dojdzie ICANN, pewne jest jedno. Domeny blockchainowe przestają być jedynie ciekawostką. Powoli stają się technologią, która zaczyna wywierać realny wpływ na działanie regulatorów i funkcjonowanie samego rynku.

Tagi: , , , , , ,

Tutaj możesz komentować