Andrew Allemann podsumował swoją zeszłoroczną aktywność na rynku domen. Inwestorowi udało się sprzedać 31 adresów, większość z nich za ceny z przedziału 1–5 tys. USD.

Andrew Allemann to inwestor i twórca serwisu DomainNameWire.com. W jednym z ostatnich wpisów domainer dokonał podsumowania swojej aktywności na rynku domen w 2021 r. Już na wstępie zdradził, że domaining stanowi dla niego trzecie pod względem rentowności źródło przychodu. Zaznacza jednak, że wpływami ze sprzedaży nie zasila swojego codziennego budżetu, tylko reinwestuje wszystko w zakup nowych adresów.

W ciągu zeszłego roku domainerowi udało się sprzedać co najmniej 31 nazw. Co najmniej, bo, jak zaznacza, dokonał też kilku transakcji prywatnych poza giełdami, których nie uwzględnia w tym zestawieniu. Allemann wystawia nazwy na kilku platformach. Udało mu się dokonać sprzedaży za pośrednictwem pięciu serwisów. Najwięcej domen sprzedał przez Afternic, znaną, istniejącą od ponad 20 lat platformę, która w 2006 r. została przejęta przez GoDaddy. Na drugim miejscu w tym zestawieniu znalazła się młoda i popularna wśród inwestorów giełda Dan.com.

Największy udział Afternic w sprzedażach wynika z dwóch faktów. Po pierwsze, Allemann przekierował większość swoich domen na tę platformę, po drugie, Afternic dysponuje rozległą siecią resellerską. Firma chwali się na swojej stronie, że adresy promowane za jej pośrednictwem w opcji Fast Transfer (obejmującej szybką, automatyczną cesję w razie sprzedaży) mogą uzyskać do 75 milionów wyświetleń miesięcznie. Mniej zachęcająca jest wysokość prowizji. Afternic „kasuje” aż 20 proc. wartości transakcji. Dla porównania rodzima platforma Aftermarket.pl nalicza prowizję w wysokości raptem od 2 do 5 proc.

Allemann zdradza również, że w zeszłym roku dokonał optymalizacji swoich ofert w Afternic, m.in. pod kątem landing page’y. Domainer korzysta z opcji „kup teraz” w przypadku adresów o niższej wartości i „zapytaj o cenę” w przypadku domen, które wycenia drożej. Jak twierdzi, mimo stosunkowo skromnego portfolio „tuning” przyniósł efekty, a wyniki sprzedażowe wzrosły w porównaniu do poprzedniego roku. Być może zatem jest to wskazówka warta wykorzystania również na polskim rynku.

Warto również uwzględnić dopuszczenie płatności ratalnych w warunkach rozliczenia. Takie rozwiązanie sprawdziło się w przypadku kilku sprzedaży Allemanna na platformie Dan.com. Jeden z nabywców wprawdzie zaprzestał płacenia, ale kilka rat trafiło do kieszeni domainera, który oczywiście zachował nazwę. Warto dodać, że inwestor chwali tę giełdę za łatwość obsługi i szybkie przetwarzanie płatności.

Inwestor nie zdradza, jakie domeny udało mu się sprzedać, ale ujawnia końcówki spieniężonych adresów. Wyniki wyglądają następująco:

Jak informuje Allemann, sprzedaże domen .gg, .vip, .co i .capital opiewały na stosunkowo niskie kwoty, część z nich nawet poniżej tysiąca dolarów. Co ciekawe, nazwa w rozszerzeniu .capital wygasła i dopiero później została kupiona za pośrednictwem Afternic. Allemann, który dostał w tej sprawie powiadomienie od giełdy, zarejestrował ją ponownie i sprzedał. Jak twierdzi, „najwyraźniej kiepski system zarządzania domenami przez Afternic ma swoje plusy”.

Co najmniej 8 z 31 adresów sprzedanych przez domainera trafiło w ręce klientów końcowych, ponieważ jak dotychczas właśnie tyle zostało „przetworzonych” na serwisy internetowe.

Allemann pisze również o swoich inwestycjach. Przy okazji zdradza, że jego główne źródła dochodu to reklamy zamieszczane na blogu DomainNameWire.com oraz stworzona przez niego i jego żonę platforma podcastowa PodcastGuests.com. Ze strony głównej serwisu można się dowiedzieć, że „występowanie w podcastach w charakterze gościa stało się głównym sposobem rozwoju marki” – z pewnością warto to odnotować.

Inwestor miał aktywny początek zeszłego roku. Skupił się na licytowaniu wygasających domen. Jednak konieczność żmudnego zarządzania portfolio adresów i trudności z obsługą serwisu SnapNames, który umieszcza domeny na różnych kontach, sprawiły, że domainer zrobił sobie przerwę i zajął się organizowaniem sprzedaży PodcastGuests.com. W końcu jednak zaniechał tego kroku, ponieważ biznes dobrze się rozwija i przynosi zwrot na poziomie 25 proc. rocznie.

Pod koniec roku Allemann powrócił do inwestowania w domeny. Większość nabytków pozyskuje na platformach GoDaddy, DropCatch i SnapNames. Kupił też kilka domen na Sedo, m.in. Melodrama.com i GamePiece.com. W bieżącym roku inwestor zamierza spróbować szczęścia na aukcjach w Sav.com.

Na koniec domainer zdradza, że kupił kilka domen .xyz, m.in. Valid.xyz, Swat.xyz i Peanut.xyz. Zaznacza, że jest to ryzyko, ale niezbyt duże, ponieważ adresy dostępne są w relatywnie niskich cenach.

Tagi: .co, .gg, .vip, .xyz, Afternic, Andrew Allemann, capital, Dan, GoDaddy, prowizje, Sedo, SnapNames, sprzedaże, Squadhelp, Uniregistry