Potęga GoDaddy na rynku domen rośnie w oczach. Gigant przejmuje 28 nowych domen od MMX za 120 milionów dolarów. Dodatkowo za nieujawnioną kwotę zakupił końcówki .club i .design.

GoDaddy, największy rejestrator domen na świecie, poinformował o zakupie jednych z najciekawszych nowodomenowych rodzynków: końcówek .club i .design. Ponadto koncern zakupił 28 innych rozszerzeń i „pewnych innych aktywów biznesowych” od spółki Minds + Machines Group Limited (MMX). GoDaddy przejął również kontrakty na zarządzanie backendem rozszerzeń .basketball, .rugby i .ally (domena brandowa spółki Ally Financial).

Gigant ze Scottsdale za jednym zamachem zgarnął solidną porcję domenowego tortu. Nie do końca wiadomo, ile za nią zapłacił. Aktywa przejęte od MMX kosztowały nabywcę ponad 120 milionów dolarów. Jednak cena zapłacona za końcówki .club i .design nie została ujawniona. A to właśnie końcówka .club może być najdroższym produktem w całym koszyku nowych TLD GoDaddy.

To domena od początku ciesząca się bardzo dobrą reputacją i intensywnie (oraz w przejrzysty sposób, co nie jest standardem w segmencie nTLD) promowana. Skłania to do podejrzeń, że rejestr CLUB nie oddał jej tanio. Tym bardziej że rozszerzenie radzi sobie całkiem nieźle. Obecnie znajduje się na szóstym miejscu rankingu nTLD z wynikiem ponad 1,1 miliona zarejestrowanych nazw.

Warto nadmienić, że również na rynku wtórnym domena osiągała całkiem wysokie wyniki. Wiele adresów z tą końcówką sprzedało się za kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy dolarów, a najwyższa ujawniona transakcja (The.club) opiewa na 300 tys. USD.

Również domena .design należy do „lepszego sortu”. Trzydziesta pozycja w rankingu nTLD i 130 tys. zarejestrowanych adresów to wcale niezły wynik jak na blisko 1,2 tys. delegowanych końcówek. Na rynku wtórnym wyniki .design są słabsze, ale zważywszy na jakość keywordu ich poprawienie jest kwestią czasu.

Komunikat prasowy nie wyjaśnia, które domeny MMX przejął GoDaddy, ale trudno tu o wątpliwości. Według danych nTLDStats.com MMX posiada 30 domen, z czego dwie nie zostały jeszcze delegowane. Łatwo się więc domyślić, że chodzi o 28 pozostałych. Lista jest naprawdę imponująca.

Wyprzedaż portfolio MMX ma związek z problemami finansowymi firmy. Spółka na początku roku informowała, że ubiegły rok był dla niej kiepski – do tego stopnia, że pozbyła się 20 proc. pracowników.

Z kolei GoDaddy kontynuuje akwizycyjną passę. W czerwcu zeszłego roku za 218 milionów dolarów kupił rejestr Neustar, wcześniej przejął Uniregistry, a w grudniu 2016 r. zapłacił szokującą kwotę 1,69 miliarda euro za Host Europe Group – największego w Europie dostawcę usług webowych.

W niedawnym komentarzu na blogu firmy Epik jej szef strategii i komunikacji ocenił, że „dążenie GoDaddy do monopolu może być największym zagrożeniem dla branży domen”. Kolejne przejęcia giganta uprawdopodabniają tę tezę i mogą budzić niepokój.

Tagi: .club, .design, akwizycja, GoDaddy, Minds + Machines, Minds and Machines, MMX, przejęcie