Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Trwa aukcja krótkich domen .lu. Są do kupienia za grosze

Trwa aukcja krótkich domen .lu. Są do kupienia za grosze

Luksemburski rejestr licytuje jedno- i dwuznakowe nazwy z końcówką .lu. Aukcja cieszy się niewielkim zainteresowaniem, a adresy są do kupienia za grosze.

Pod koniec sierpnia fundacja Fundacja Restena, zarządzająca rejestrem DNS-LU, rozpoczęła uwalniania jedno- i dwuznakowych nazw w domenie .lu. Adresy udostępniane są w trybie aukcji prowadzonej na dedykowanej stronie w serwisie rejestru. Pierwsza „transza” trafiła na rynek 31 sierpnia. W sumie do 15 grudnia do rejestracji ma zostać udostępnionych ponad 2,8 tys. nazw.

Uczestnicy licytują dość nisko. Obecnie najwyższa oferowana kwota wynosi 3 tys. euro. W kategorii dwuliterówek najwyższa oferta opiewa na 500 euro.

.lu jako domena ccTLD przypisana niewielkiemu krajowi o populacji wynoszącej niewiele ponad 600 tys. ludzi może nie wydawać się szczególnie atrakcyjna z inwestycyjnego punktu widzenia. Jednak dane sprzedażowe podsuwają inne wnioski. W bazie Namebio znajdują się 44 wpisy dla adresów z końcówką .lu. Najdroższa domena, Whois.lu, zmieniła abonenta za 12,7 tys. USD. Z rankingu wynika, że nazwy premium w rozszerzeniu .lu sprzedają się za kilka tysięcy USD.

W kontekście potencjalnej wartości adresów .lu warto mieć również świadomość dwóch faktów. Po pierwsze Luksemburg jest najbogatszym krajem na świecie w ujęciu PKB per capita. Po drugie wiele nieznaczących końcówek ccTLD zyskuje nowe życie wskutek nadania im nowego znaczenia i przeznaczenia. Trudno określić, jaki jest potencjał .lu w tym względzie, ale historia wielu rozszerzeń krajowych, takich jak .me, .co czy popularnej w Chinach .cc, pokazuje że niespodziewany wzrost wartości całej strefy nie należy do rzadkości.

Obecnie w rozszerzeniu .lu zarejestrowanych jest ponad 105 tys. adresów, w tym ponad 900 domen IDN. Tak wynika z danych dostępnych na stronie rejestru .lu.

Tagi: , , ,

Tutaj możesz komentować