Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Texas.com sprzedana. Cena? „Kwota siedmiocyfrowa”

Texas.com sprzedana. Cena? „Kwota siedmiocyfrowa”

Jedna z najcenniejszych geodomen zmieniła abonenta. Nabywca nie zdradza konkretnej stawki, ale potwierdza, że adres „wart jest kwoty siedmiocyfrowej”.

O sprawie poinformował Elliot Silver na swoim blogu DomainInvesting.com. Domainer otrzymał w tej sprawie automatyczny e-mail z serwisu DomainTools, informujący o zmianie abonenta w bazie whois dla monitorowanej domeny. Nowy wpis dla adresu, który od 2015 r. objęty był usługą prywatności wskazywał na nazwisko Brenta Oxleya. To inwestor, który niedawno wystawił na sprzedaż swoje imponujące portfolio, dotychczas „przechowywane” na parkingu.

Oxley w odpowiedzi na zapytanie Silvera potwierdził, że faktycznie dokonał zakupu nazwy, która „warta jest kwoty siedmiocyfrowej”. Jednocześnie zaznaczył, że „nie może ujawnić ceny zapłaconej za Texas.com”. Nowy abonent nazwy zdradził też, że transakcja odbyła się z udziałem brokera – pośredniczyła w niej Tracy Fogarty, CEO w eNaming.com.

W sprzedaży jest jednak pewna niewiadoma. Silver sprytnie chwycił Oxleya za słówko i zapytał, czy Oxley faktycznie zapłacił za Texas.com kwotę siedmiocyfrową – bo z tego, że adres wart jest takiej kwoty, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. W istocie, Oxley sformułował kwestię w sposób dwuznaczny. Trudno to oddać w języku polskim, bo sformułowanie „it was a 7 figure domain” bardziej niż tłumaczenie sugeruje, że chodzi o cenę sprzedaży. Niestety nabywca Texas.com nie rozwiał tej wątpliwości.

O tym, że domena warta jest „siedmiu cyfr”, świadczy m.in. wartość sprzedaży California.com. Za ten adres na początku br. zapłacono 3 miliony dolarów. Nawet jeśli Kalifornia wydaje się bardziej atrakcyjna od Teksasu, np. jako destynacja turystyczna, to warto pamiętać, że Texas jest największym stanem USA.

Tagi: ,

Tutaj możesz komentować