Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Ilu domainerów inwestuje w literówki?

Ilu domainerów inwestuje w literówki?

Literówki to domeny podobne do innych adresów, najczęściej z dużym ruchem, różniące się od nich błędem literowym. Inwestowanie w tego typu nazwy to popularna strategia zarabiania na rynku domen. Jak bardzo popularna?

Literówki mogą różnić się od „oryginalnych” adresów na różne sposoby. Najczęściej chodzi o przestawioną lub brakującą literę. Czasem różnicę czyni inny znak, a nawet brak kropki między domenami dwóch poziomów i „wcielenie” rozszerzenia do nazwy domeny, np. bbccom.com. Internauci popełniający błąd podczas wpisywania pożądanego adresu, trafiają na domenę literówkową, gdzie zazwyczaj zamieszczone są reklamy. Tego typu nazwy często również przekierowują na inne serwisy, dostarczając im ruchu. Sposobów zarabiania na literówkach jest co najmniej kilka – niestety nie wszystkie są etyczne, dlatego o niektórych pisać nie warto. Część domainerów monetyzuje również „typosy” w sposób najprostszy z możliwych: sprzedając je na rynku wtórnym. Z literówkami miała do czynienia większość inwestorów, choć nie każdy wypracował dochodową strategię na ich wykorzystanie. Ilu inwestorów ma w swoim portfelu „typosy”?

Według sondy zorganizowanej przez Elliota Silvera – „literówkowcy” są w mniejszości. Do posiadania tego typu nazw przyznaje się nieco ponad 36 proc. domainerów. Z jednej strony może to wynikać z niskich dochodów na parkingach domen, na które literówki często trafiają. Z drugiej może to świadczyć o dojrzałości rynku. Poważni inwestorzy z reguły mają bardziej przemyślane i ambitne strategie zarabiania na nazwach, np. związane z inwestowaniem w nazwy premium i sprzedawaniem ich za duże kwoty. Silver zaznacza jednak, że na aukcjach „typosy” występują licznie, co oznacza, że wciąż są rejestrowane – choć zapewne nieczęsto przedłużane, szczególnie gdy okaże się, że ich „ruchowy” potencjał nie spełnia oczekiwań domainera. Silver zwraca też uwagę na bardziej prozaiczny powód popularności tego typu nazw: niektórzy domainerzy mają problemy z poprawną pisownią. Szczególnie ci nieanglojęzyczni, inwestujący na anglojęzycznym rynku globalnym.

typosy

Tagi: , ,

Tutaj możesz komentować