Rejestr .xyz wykorzystuje zdublowaną końcówkę .com do przekierowywania na swoją stronę. Wejścia napędzają mu literówki najpopularniejszych serwisów światowych.

Zdublowana końcówka to jeden z charakterystycznych typosów, które zdarzają się przy wpisywaniu adresu. Wstukując URL na klawiaturze łatwo się pomylić, tym bardziej że zwykle wykonujemy tę czynność machinalnie. Co prawda zdublowanie końcówki domenowej to więcej niż czeski błąd, przypadkowe przestawienie liter, omsknięcie palca (a więc nie jest to nawet typowa literówka). Zdarza się jednak, że zatnie się klawiatura, przeciążona przeglądarka zareaguje z opóźnieniem albo wyda nam się, że nie wpisaliśmy pełnego adresu i niespoglądając na ekran dopisujemy rozszerzenie, które już wklikaliśmy przed sekundą.

Trudno stwierdzić, jak częste są przypadki podobnych dubli na tle innego rodzaju literówek. Jednak jeśli sprawa dotyczy najpopularniejszej domeny na świecie „podpiętej” pod najpopularniejsze światowe brandy, można mówić o prawdziwych żniwach dla abonenta „zdwojonej” TLD. Jak się okazuje, z potencjału zdublowanego dotcomu korzysta nie kto inny, jak rejestr największej nowej końcówki, czyli .xyz. Po wpisaniu do przeglądarki takich adresów, jak CNN.com.com, BBC.com.com czy NYTimes.com.com trafiamy na stronę Gen.xyz. Niestety nie da się oficjalnie ustalić abonenta domeny com.com, bo w bazie Whois adres objęty jest usługą prywatności

W kontekście powyższego sprawdziliśmy, kto dysponuje domeną pl.pl i oto wynik

Domena nie jest jednak wykorzystywana jako literówka i nie rozwiązuje ani nie przekierowuje na żadną stronę.

Tagi: .com, .com.com, .xyz, Gen.xyz, literówki