Na stronie DNS.pl pojawił się komunikat NASK dotyczący zaprzestania świadczenia usługi DNT. Usługa Domain Name Tasting umożliwiała testowanie domen przez okres 14 dni bez konieczności ich rejestracji.

O planach NASK informowaliśmy już w lipcu, po tym, gdy rejestr ogłosił zamiar likwidacji usługi DNT w grudniu 2015 r. Ostatecznie NASK zawiesił możliwość testowania domen 29 grudnia. Jak czytamy w komunikacie na stronie DNS.pl, „decyzja została podjęta przede wszystkim ze względu na bezpieczeństwo teleinformatyczne użytkowników Internetu w strefie .pl”. Wcześniej krok ten omawiany był z rejestratorami będącymi partnerami NASK. Domeny testowane przed wyłączeniem usługi DNT pozostaną aktywne i będzie możliwa ich rejestracja.

Decyzja NASK o zawieszeniu usługi testowania domen to teoretycznie zła wiadomość dla osób zarabiających na rynku adresów internetowych. Nie ma jednak powodu do demonizowania tego postanowienia. Usługa DNT w ostatnim czasie cieszyła się znikomym powodzeniem. Wcześniej domainerzy często używali jej do sprawdzania ruchu pod poszczególnymi adresami przed ich rejestracją.

To działanie miało jednak sens w sytuacji, gdy, po pierwsze, nazwy lub frazy generyczne były dostępne do rejestracji i, po drugie, gdy możliwe było uzyskanie realnych zarobków na domenach z ruchem, np. dzięki publikacji reklam. Obecnie dostępnych „z palca” nazw generycznych w domenie .pl jest jak na lekarstwo, a zarobki na emisji reklam za pośrednictwem sieci reklamowych typu AdWords są stosunkowo niskie. Współcześnie domaining musi polegać na innych sposobach monetyzacji, a rynek adresów internetowych rozwija się w innych obszarach.

Tagi: DNT, NASK, testowanie domen