Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


NASK przetransferuje hurtowo domeny .eu do Grupy Adweb

NASK przetransferuje hurtowo domeny .eu do Grupy Adweb

Na stronie DNS.pl pojawił się komunikat o planowanym hurtowym transferze nazw .eu dotychczas utrzymywanych w NASK do Grupy Adweb. Migracja adresów nastąpi między 30 września a 31 października br.

Transfer domen .eu do partnera NASK to kolejny krok w wycofywaniu się tej instytucji z rynku rejestracji domen .pl i .eu. 1 czerwca NASK zrezygnował z pośredniczenia w rejestracji adresów .eu, a 15 czerwca zaprzestał rejestracji nazw w domenie .pl z wyjątkiem nazw w subdomenie .gov.pl. Jednocześnie operator końcówki .pl poinformował, że z końcem br. zaprzestanie pełnienia funkcji rejestratora nazw domeny .eu, a więc utrzymywania tych adresów. W świetle najnowszego komunikatu wygląda na to, że proces ten zostanie zwieńczony wcześniej.

W obwieszczeniu pojawia informacja o hurtowym transferze „pozostałych nazw domen .eu” do wybranego przez NASK rejestratora, którym jest krakowska Grupa Adweb. Nie jest do końca jasne, co w tym kontekście oznacza określenie „pozostałe”. Czy chodzi o nazwy, których nie zdążyli wytransferować do wybranego rejestratora ich abonenci w określonym przez NASK terminie? Wysłaliśmy do NASK zapytanie w tej sprawie – czekamy na odpowiedź. Pojawia się również informacja o kryteriach wyboru nowego rejestratora-partnera NASK, do którego wytransferowano nazwy. Oto one:

„Wybór rejestratora został przeprowadzony przez NASK według następujących kryteriów:

– biorąc pod uwagę strukturę narodowościową abonentów – kryterium siedziby na terytorium Polski oraz świadczenia obsługi w języku polskim,
– w celu zapewnienia abonentom dotychczas obsługiwanych przez NASK najwyższego możliwego poziomu świadczenia usług – kryterium podpisania przez rejestratora Code of Conduct for EURid Registrars,
– w celu niepogarszania warunków świadczonych usług – kryterium najniższej ceny odnowienia nazwy domeny .eu netto, która nie powinna być wyższa niż cena oferowana dotychczas przez NASK. Nie brano pod uwagę czasowych promocji – tylko ceny stałe,
– w przypadku, gdy powyższe warunki spełnia więcej niż jeden rejestrator – kryterium kolejności alfabetycznej.”

KOMENTARZ

Ostatnie kryterium może budzić pewne wątpliwości, jednak nawet jeśli miało ono zastosowanie, stawka chyba jest za mała, by prowokować kontrowersje. Liczba adresów zarówno w domenie .pl, jak i .eu była zbyt mała, by można było mówić o przejęciu znaczącej bazy klientów.

Proces wycofywania się NASK z rynku rejestracji nazw został ładnie określony w jednym z komunikatów tej instytucji jako kolejny etap „deregulacji rynku nazw domen w Polsce zapoczątkowanej w grudniu 2002 roku”, „mającej na celu między innymi zwiększenie dostępności usług”.

Na szczęście z dostępnością usług domenowych na polskim rynku nie ma problemu. Większym niepokojem napawa raczej koncentracja znaczącej części tego rynku w portfelu zagranicznego giganta internetowego – firmy 1and1, która wchłonęła spółkę home.pl, która… wcześniej wchłonęła marki premium.pl i AZ.pl. Deregulacja rynku zwykle idzie parze ze wzrostem konkurencji, jednak w tym przypadku mamy raczej do czynienia z podbijaniem branży przez obcy kapitał.

Stałym powodem do utyskiwań jest również wysokość cen odnowień, która hamuje dynamikę wzrostu domeny .pl, prześciganej w rankingach przez inne europejskie końcówki krajowe. NASK, podsumowując proces „deregulacji rynku”, zapewnia, że zamierza „skoncentrować się na rozwoju, stabilności i bezpieczeństwie rejestru domeny krajowej .pl”. To niewątpliwe ważne zadania. Obok nich przydałyby się jednak działania obliczone na promocję polskiej końcówki – choćby po to, by mogła utrwalić się w świadomości młodego pokolenia, zanim zastąpią ją nowe domeny.

Tagi: , , , ,

Tutaj możesz komentować