Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Indie: nowy „tygrys” rynku domen?

Indie: nowy „tygrys” rynku domen?

Indie mogą stać się nową lokomotywą branży domen. Gigantyczna liczba ludności w połączeniu z niskim nasyceniem rynku oraz rosnącym zainteresowaniem adresami www to świetny prognostyk dla całego domenowego biznesu.

W ciągu ostatnich trzech lat biznes domenowy w Indiach odnotował wzrost o 12 proc. To wyraźnie więcej od średniej światowej, która wynosi 8,7 proc. Tak wynika z raportu przygotowanego przez firmę Zinnov. Co znamienne, rynek indyjski, podobnie jak rynek chiński, ma wyraźną preferencję do końcówki .com. Aż 79 proc. małych i średnich przedsiębiorstw w Indiach, które korzystają z adresów www, używa nazwy w rozszerzeniu .com, podczas gdy analogiczny wskaźnik dla końcówki krajowej .in wynosi stosunkowo skromne 46 proc. To proporcje nie do pomyślenia w krajach europejskich, w tym w Polsce. Część firm używa obu końcówek: zarówno .com, jak i .in, jednak stanowią one raptem jedną czwartą spośród ankietowanych biznesów.

Powód, dla którego przedsiębiorcy wybierają .com zamiast .in, jest oczywisty: chodzi o prestiż i postrzeganie marki na rynku indyjskim i światowym. Warto pamiętać, że w Indiach angielski jest językiem urzędowym i wiele tamtejszych firm świadczy usługi podmiotom zagranicznym i ma ambicje zaistnienia na rynku światowym. Wciąż jednak spory odsetek tamtejszych małych przedsiębiorstw nie jest w stanie sprostać profesjonalnym standardom, przyjętym na Zachodzie. Przykładowo, mnóstwo firm w korespondencji biznesowej posługuje się kontem Gmail czy Yahoo, zamiast korzystać z własnej domeny. Często wynika to z braku posiadania swojego adresu www.

– Małe i średnie spółki w Indiach rozwijają się i digitalizują. Potrzebują własnych domen internetowych, które pomogą im skuteczniej zapanować nad rozwojem własnego biznesu, efektywniej prowadzić działania marketingowe czy dokonywać transakcji – mówi Pari Natarajan, dyrektor wykonawczy w Zinnov.

Wzrost liczb domen nie postępuje tak szybko jak w Chinach, ale dynamika jest wyraźna. W 2013 r. w drugim najludniejszym kraju świata zarejestrowanych było 3,5 miliona adresów. W czerwcu tego roku ich liczba wzrosła do 4,9 miliona. Jednocześnie potencjał wzrostu jest ogromny. W Indiach jedynie 1,1 proc. z każdych stu internautów posiada zarejestrowaną domenę. Dla porównania: w USA wskaźnik ten wynosi 43,6 proc. Jednocześnie spośród 4,9 miliona adresów www zarejestrowanych w Indiach jedynie 40 proc. wykorzystywanych jest pod strony internetowe. Od 10 do 20 proc. przeznaczonych jest wyłącznie do usług e-mail, 3–4 proc. na strony mobilne, a ok. 1 proc. przekierowywanych jest na konta na platformach sprzedażowych lub w serwisach społecznościowych.

Mimo że obecnie potencjał gospodarczy Indii wydaje się znacząco niższy niż Chin, to jednak liczba ludności w połączeniu z postępującą cyfryzacją usług i przedsięwzięć, a także zainteresowanie Hindusów rynkiem .com mogą wydatnie przyczynić się do pobudzenia rynku rejestracji domen oraz handlu adresami w najbliższych latach.

Tagi: , , , ,

Tutaj możesz komentować