W pierwszym kwartale bieżącego roku wzrosła liczba nowych domen wykorzystywanych do rozsyłania spamu. Tak wynika z publikacji zamieszczonej na stronie Kaspersky.pl.

Kaspersky Lab opublikował na swojej stronie dane na temat odsetka spamu w ruchu e-mail. Producent oprogramowania antywirusowego twierdzi, że w pierwszym kwartale br. nastąpił znaczny wzrost ilości spamu rozsyłanego z nowych domen. Mimo to statystyki na temat ilości spamu w ruchu e-mail wyglądają raczej optymistycznie: w ciągu ostatnich czterech miesięcy widać wyraźny trend spadkowy.

Najwyraźniej równocześnie ze zmniejszającą się ilością emailowego spamu wzrosło wykorzystanie nowych domen do złośliwej działalności. Niestety Kaspersky nie publikuje na ten temat konkretnych danych liczbowych, choć firma zapowiada udostępnienie pełnego raportu dotyczącego spamu w pierwszym kwartale br. Z aktualnej publikacji dowiadujemy się jedynie, że nTLD są chętnie wykorzystywane przez spamerów. Między innymi ze względu na to, że często odnoszą się do określonych dziedzin tematycznych, co ułatwia targetowanie odbiorców i wzbudzanie ich zaufania.

I tak popularnością wśród spamerów cieszy się podobno domena .work, wykorzystywana do rozsyłania ofert pracy. Z kolei za pomocą rozszerzenia .science chętnie „reklamują się” szkoły oferujące zdalną naukę, w tym kursy zawodowe. Cyberprzestępcy chętnie wykorzystywali również końcówki odnoszące się do kolorów, jak .black, .pink czy .red – służyły one m.in. do reklamowania azjatyckich serwisów randkowych. Z kolei branżą, do której odnosiła się największa ilość spamu rozsyłanego w Q1 2015 z wykorzystaniem największej liczby domen były ubezpieczenia.

Tagi: .black, .pink, .red, .work, Kaspersky, phishing, spam