Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Co internauci sądzą o nowych domenach? Raport DNA

Co internauci sądzą o nowych domenach? Raport DNA

Organizacja Domain Name Association opublikowała raport na temat domenowych preferencji internautów. Okazuje się, że idea nTLD spotyka się z pozytywną reakcją, jednak problemem na drodze do upowszechnienia nowych domen jest brak odpowiedniej kampanii informacyjnej.

Badanie miało na celu ocenę nastawienia użytkowników sieci do nowych końcówek. Pod uwagę wzięto dziesięć krajów i uzyskano 5 tys. kompletnych odpowiedzi. Pełna wersja raportu dostępna jest na stronie DNA: TheDNA.org.

A oto główne wnioski raportu:

1. Domeny wciąż odgrywają ogromną rolę w nawigacji po internecie. Mimo że użytkownicy chętnie korzystają z wyszukiwarek, to jednak 85 proc. ankietowanych przyznało, że używa również paska adresu do wpisywania adresów poszukiwanych stron.

2. Internauci są zasadniczo otwarci na adresy z nowymi rozszerzeniami. Ankietowani twierdzili, że nie mają szczególnych preferencji w stosunku do końcówek .com czy ccTLD w porównaniu z nowymi TLD. Co więcej, chętnie aprobowali rozszerzenia generyczne, w jasny sposób odnoszące się do określonej dziedziny, np. .bike, .secure itp.

3. Prawie 60 proc. ankietowanych wyraziło poparcie dla idei większej liczby dostępnych rozszerzeń. Najwięcej zainteresowanych taką ofertą było w Indiach (75 proc.) i Chinach (69 proc.) – krajach o największej dynamice rozwoju gospodarki internetowej. Z kolei w krajach o wysokiej penetracji internetu zainteresowanie dostępnością nowych końcówek wyraziło 50 proc. ankietowanych. Podano również powody aprobaty dla idei nTLD:
– adresy nTLD w sensownych kombinacjach znaczących wyrazów będą łatwiejsze do zapamiętania (tak uważało ponad 50 proc. badanych),
– nowe domeny ułatwią pozyskanie prostych, łatwych do zapamiętania adresów (taką opinię podziela również ponad 50 proc. badanych).

4. Większość internautów nie zdaje sobie sprawy z możliwości, jakie daje program nowych domen. Odsetek świadomych internautów różni się w zależności od kraju, podobnie jak preferencje dotyczące końcówek. Wydaje się, że brak odpowiedniej kampanii informacyjnej to główny mankament programu nTLD.

Oto przykłady odpowiedzi na zadane ankietowanym pytanie, pod jakim adresem chcieliby płacić rachunki online:

DNA report 1 jpg
DNA report 2 jpg

A tu ankietowani opowiadali się za kategoriami końcówek (nTLD lub stare TLD/ccTLD), odpowiadając na pytanie, gdzie chcieliby kupować buty online.

DNA buty

Ciekawostką jest wynik uzyskany od respondentów z Australii. Aż 34 proc. odpowiedzi wskazuje na keyword z końcówką .melbourne. Potwierdza to opinię – prezentowaną również na naszych łamach – że geodomeny należą do „śmietanki” nTLD, choć oczywiście i w tej kategorii preferencje różnią się w zależności od kraju i dziedziny (np. 9 proc. głosów ankietowanych za Headlines.london w porównaniu z 16,5 proc. za Headlines.today)

geodomeny DNA report jpg

Organizacja DNA jako podstawową misję swojej działalności określa edukację internautów w zakresie temat nowych domen, więc trudno uznać ją za niezależną instytucję, jednak raport sprawia wrażenie profesjonalnego opracowania, a zaprezentowane statystyki wypadają wiarygodnie. Faktycznie, stosunkowo niewielka popularność nowych końcówek wydaje się być związana raczej z brakiem wiedzy na ten temat wśród internautów niż aktywnym odrzuceniem nowych rozwiązań w nawigacji po internecie.

Tagi:

Tutaj możesz komentować