Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Dlaczego warto kupować domeny w pakietach

Dlaczego warto kupować domeny w pakietach

W domainingu istnieje szereg strategii inwestycyjnych. Dotyczą one zarówno rejestracji bądź zakupu nazw, jak i ich sprzedaży. W tym kontekście warto omówić kwestię zakupu domen w pakietach tematycznych.

Rejestracja bądź zakup domen w celach inwestycyjnych obciążony jest kilkoma rodzajami ryzyka. Większość z nich sprowadza się do finansowej porażki w postaci niewielkiego zwrotu z inwestycji lub całkowitego jego braku (warto tu odróżnić ryzyko inwestycyjne od ryzyka związanego z utratą domeny na drodze arbitrażu, kradzieży lub niezamierzonego nieprzedłużenia). Zarejestrowane lub zakupione na rynku wtórnym adresy mogą okazać się:
a) nieatrakcyjne dla branżowych klientów końcowych,
b) warte znacznie mniej, niż zakładaliśmy, dokonując rejestracji lub zakupu,
c) nieadekwatne do aktualnego zapotrzebowania rynkowego.
Profesjonalny i zorganizowany obrót domenami wymaga zatem wypracowania określonych strategii w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa strat finansowych. Porażka związana z daną inwestycją domenową lub szeregiem mniejszych inwestycji może bowiem oznaczać nie tylko utratę domen, w które inwestujemy w danym momencie, ale również narazić na szwank pozostałą część naszego portfolio w związku z deficytem środków na przedłużenie nazw.

Posiadanie strategii inwestycyjnej jest ważne również z innego powodu. W większości segmentów rynku domen nazwy generyczne, uchodzące za sprzedażowe „pewniaki”, są niedostępne do rejestracji i osiągalne za wysokie ceny jedynie na rynku wtórnym. Oznacza to, że pozyskanie nazw w celu ich odsprzedania wymaga albo wysokich nakładów na transakcje D2D, albo znalezienia odpowiedniej niszy, w której upatrujemy wartość. Znalezienie perspektywicznego, ale jeszcze niezagospodarowanego lub słabo zagospodarowanego obszaru – np. branży lub nowej dziedziny tematycznej – daje szansę na zarobek w bliższej lub dalszej przyszłości.

Posiadanie zestawu keywordów z danej dziedziny nie tylko zapewnia domainerowi możliwość pakietowej sprzedaży większej liczby adresów, ale również wzmacnia jego pozycję w stosunku do klienta, który ma ograniczoną możliwość znalezienia alternatywy dla pożądanego adresu

W sytuacji natrafienia na rokującą tematykę wielu domainerów staje przed pytaniem, jaki potencjał kryje w sobie „znalezisko”. Bardziej zachowawczy inwestorzy mogą zwlekać z decyzją lub dokonać jedynie testowej rejestracji pojedynczej nazwy. Odważniejsi lub bardziej przekonani zakupią szerszy wachlarz keywordów z danej dziedziny. Wydaje się, że w tym przypadku słuszność będą mieli ci ostatni – pod warunkiem, że dopełnili wszelkich starań, by przebadać wartość branży i adekwatność inwestycji do aktualnego, a szczególnie przyszłego zapotrzebowania rynkowego.

Nie chodzi wyłącznie o arytmetyczne zwiększenie przychodu ze sprzedaży większej liczby nazw. Istotą zakupu pakietu domen z danej dziedziny jest to, że zmniejszamy liczbę alternatyw dostępnych dla klienta końcowego na drodze rejestracji. Dzięki temu, prędzej czy później, zainteresowany zgłosi się do nas (lub konkurenta, jeśli dysponuje atrakcyjniejszą ofertą) po którąś z szerokiego zestawu nazw. Gdy rejestrujemy lub nabywamy tylko jedną domenę z danej dziedziny, zostawiamy potencjalnemu kontrahentowi szereg alternatyw – zarówno dostępnych do rejestracji, jak i na rynku wtórnym, na który owe alternatywne nazwy trafią w razie popularyzacji danej dziedziny lub tematyki. Należy ponownie podkreślić, że omawiana jest tu hipotetyczna sytuacja, w której na rynku tworzy się nisza, dla której słowa kluczowe wciąż są dostępne do rejestracji.

By zilustrować temat przykładem – jeszcze niedawno jednym z takich obszarów rynku była technologia silników wodorowych. W przyszłym roku w sprzedaży mają pojawić się seryjnie produkowane samochody na wodór, jednak doniesienia o rozwoju tej technologii docierają do nas od kilku lat. Domainerzy szybko wychwytują tego typu nowinki i próbują przekuć je w zysk, rejestrując odnośne adresy. Na temat technologii wodoworych zwrócił nam uwagę czytelnik, który napisał wprost, że sam dysponuje pakietem adresów związanych z tą dziedziną i liczy na rychły wzrost ich wartości. Jednocześnie zaznaczył, że najciekawsze keywordy z tego obszaru zostały zarejestrowane w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Jako przykłady podał m.in. takie terminy, jak „H2Car”, „EcoHydrogen”, „H2Energy” czy „H2Fuel”. I faktycznie te i podobne nazwy w najpopularniejszych globalnych i regionalnych (np. .eu, ale chodzi również o ccTLD) domenach są już zarejestrowane. Niektóre od dawna, ale część z nich „zniknęła” z rejestru dopiero na początku bieżącego roku, co świadczy o szybkim wzroście zainteresowania tematyką wchodzącej na rynek technologii.

Warto w tym kontekście uzmysłowić sobie, jak dużym potencjałem dysponuje inwestor, który odpowiednio wcześnie zdołał zgromadzić najważniejsze keywordy – lub nawet ich najciekawsze pochodne – w najbardziej atrakcyjnych domenach globalnych i krajowych. Nie jest to jedynie kwestia szczęścia, ale również odwagi w podejmowaniu ryzyka inwestycyjnego. Oczywiście powinno ono być poparte odpowiednią analizą i badaniem danego segmentu rynku. Jeśli jednak uda nam się zgromadzić kilka solidnych pakietów nazw z przyszłościowych dziedzin gospodarki, taki zestaw adresów może przynieść znacznie większe zwroty niż „rozproszony” portfel nazw o różnorodnych odniesieniach. Tym bardziej że w przypadku nawiązania kontaktu z klientem branżowym, możemy negocjować sprzedaż całego pakietu nazw z danej dziedziny. Taka transakcja to nie tylko szansa na wysoki zysk z jednorazowej sprzedaży wielu adresów, ale również forma biznesowej asekuracji dla nabywcy, który, pozyskując pulę cennych domen ze „swojej” dziedziny, zyskuje tym samym przewagę nad konkurentami z branży.

Tagi:

Tutaj możesz komentować