Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Porsche przegrało spór domenowy

Porsche przegrało spór domenowy

„Zwykli” abonenci mają czasem szansę w starciu z korporacjami. Firma Porsche przegrała spór o domenę Porsche.social z internautą, który deklaruje chęć postawienia pod tym adresem strony fanowskiej.

Producent samochodów próbował przejąć nazwę na drodze URS (Uniform Rapid Suspension), procedury będącej przyspieszoną wersją postępowania UDRP. Nie wyszło. Abonent domeny, firma Interactiv Corporation, zdołała przekonać arbitrów, że adres przeznaczony jest na witrynę dla entuzjastów niemieckiej marki. Spółka zapewniła także, że na każdej stronie serwisu opublikuje disclaimer z informacją o braku powiązań z brandem i autoryzacji ze strony Porsche. Komisja URS uzasadniła swój wyrok, argumentując, że powód nie przedstawił jasnych i przekonujących dowodów wskazujących na to, by rejestrant nie posiadał prawa do domeny lub by była ona wykorzystywana w złej wierze.

Wyrok jest o tyle zaskakujący, że brandy są stosunkowo dobrze chronione w ramach programu nowych domen przed naruszeniami trademarków, a w przypadku adresu Porsche.social wykorzystanie marki jest oczywiste. Ciekawe, że w omawianej sytuacji wystarczył argument o braku znamion „złej wiary” w użytkowaniu nazwy, mimo że ewidentnie opiera się ona na zarejestrowanym znaku towarowym. Jeśli domena nie zostanie wykorzystana zgodnie z deklarowanym przeznaczeniem, Porsche zapewne podejmie próbę jej przejęcia na drodze UDRP. Gdyby i w tym przypadku firma przegrała postępowanie, mielibyśmy do czynienia z ciekawym precedensem, który pokazuje, że arbitrzy nie zawsze uginają się pod presją korporacji, a abonenci mogą skutecznie zawalczyć o swoje prawa na drodze sporów domenowych.

Tagi: , , ,

Tutaj możesz komentować