Czerwiec br. przyniósł „historyczną” sprzedaż na rynku domen. Ujawniona została transakcja o wartości 30 milionów dolarów. To najwyższa dotychczas ujawniona kwota zapłacona za adres internetowy.

Rejestr .eu ponownie się skurczył – wynika z ostatniego raportu EURid. Zmalało jednak tempo, w jakim ubywa adresów z końcówką .eu. Niemniej końcówce .eu trudno wieszczyć świetlaną przyszłość. Również dane sprzedażowe nie zachęcają do inwestycji.

351,8 miliona – tyle wyniosła łączna liczba nazw zarejestrowanych we wszystkich rozszerzeniach TLD na koniec marca br. To o 18 milionów więcej niż na koniec pierwszego kwartału zeszłego roku.

W maju za najwyższą ujawnioną kwotę abonenta zmieniła domena Medidata.com. Za adres zapłacono 600 tys. dolarów. W kategorii non-.com numerem jeden jest nazwa Free.games z ceną 335 tys. USD.

Liczba adresów internetowych wzrosła o 3,4 proc. rok do roku – wynika z ostatniego raportu CENTR. To rekordowo niski wynik. Końcówki ccTLD rozwijają się w tempie podobnym, co gTLD.

W kwietniu na szczycie rankingu sprzedażowego znalazła się fraza AccidentAttorney.com. Nabywca zapłacił za domenę 150 tys. dolarów. Na rynku polskim za przyzwoitą kwotę 15 tys. zł abonenta zmienił adres Sportart.pl.

W ciągu roku w rejestrze domeny .pl przybyło raptem 20 685 nazw – wynika z najnowszego, rocznego raportu NASK. Niewiele, ale to i tak dobra wiadomość, biorąc pod uwagę, że do niedawna konsekwentnie ich ubywało.

Marzec na rynku domen wypadł znacznie lepiej niż poprzedni miesiąc. Za najdroższą domenę zapłacono 900 tys. dolarów. Również na rynku polskim doszło do ciekawej transakcji.

348,7 miliona – tyle wyniosła łączna liczba aktywnych adresów internetowych pod koniec zeszłego roku. To o 6,3 miliona więcej niż na koniec trzeciego kwartału – wynika z najnowszego raportu Verisign.

Organizacja CENTR opublikowała raport za ostatni kwartał 2018 r. Polska domena krajowa wypada w nim całkiem nieźle – w końcu znalazła się nad kreską, z dodatnią dynamiką wzrostu w ujęciu rocznym.