Polski rejestr promuje usługę Registry Lock w tekście na portalu WP.pl. Zapowiada również obniżkę jej ceny – z około tysiąca do 10 zł. Na czym w ogóle polega Registry Lock?

W dziale finansowym portalu WP.pl ukazał się przygotowany we współpracy z NASK artykuł promujący usługę Registry Lock. „W ostatnich kilku latach porwane zostały ponad 4 tysiące domen internetowych należących do ponad 500 firm” – czytamy w tekście. Co prawda „żaden z tych przypadków nie miał miejsca w Polsce, a przynajmniej o tym nie wiemy”, ale warto dmuchać na zimne. Zwiększeniu poziomu bezpieczeństwa domen ma służyć właśnie usługa Registry Lock.

Z jej pełną charakterystyką można się zapoznać na stronie DNS.pl. W największym skrócie usługa polega na zablokowaniu w rejestrze danych związanych z nazwą. Oparta jest na wieloetapowej procedurze uwierzytelniającej, która zapewnia abonentowi najwyższe standardy bezpieczeństwa. Aktywację i dezaktywację Registry Lock rejestrowi może zlecić wyłącznie rejestrator domeny działający na zlecenie abonenta.

Usługa dostępna jest tylko u niektórych rejestratorów. Ich pełną listę można znaleźć w wyszukiwarce na stronie. W polu „Wybierz usługę” należy wybrać opcję „.pl Registry Lock”. Na liście wyników rejestratorzy oferujący to zabezpieczenie oznaczeni są czerwonym symbolem RL.

O wprowadzeniu usługi do oferty przez niektórych rejestratorów informowaliśmy jeszcze w 2019 r. Jak na razie ta metoda zabezpieczenia domen nie cieszy się zbyt dużą popularnością. Wpływ na to może mieć zarówno ograniczona wiedza na temat tego rozwiązania, jak i jego cena. Z artykułu zamieszczonego w serwisie WP.pl wynika jednak, że ta ostatnia ma zostać zmniejszona – z około tysiąca złotych (na cenę dla klienta końcowego wpływ ma również marża rejestratora) do raptem dziesięciu. Taką obietnicę złożył sekretarz stanu i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński.

Pytanie, czy to wystarczy do zwiększenia popularności Registry Lock? Jak trafnie zwraca uwagę autor artykułu, „polscy przedsiębiorcy nadal nie traktują domen internetowych jako wartościowego składnika majątku w swoich firmach. Uważają bowiem, że coś, co wykupili za kilkanaście, góra kilkadziesiąt zł w skali roku, nie ma wielkiej wartości”. Wydaje się zatem, że do większej troski o bezpieczeństwo domen niezbędna jest nie tylko obniżka cen, ale przede wszystkim zmiana świadomości samych abonentów.

Tagi: Janusz Cieszyński, NASK, obniżka, registry lock