Przed zakupem domeny warto się jej dobrze przyjrzeć. Może się okazać, że w nazwie nie wszystkie litery odpowiadają naszym oczekiwaniom. Tak jak w przypadku adresu z powyższego nagłówka.

Kto nie kupiłby domeny lceland.com za 50 dolarów? Nazwa Islandii w połączeniu z najpopularniejszą końcówką na świecie warta jest przecież miliony. Równie dobrze można odwrócić pytanie: kto sprzedałby taki adres za 50 dolarów?

No cóż, zależy o jakim dokładnie adresie mówimy. Na platformie GoDaddy wystawiona została na sprzedaż domena lceland.com – za 50 dolarów. Każda osoba jako tako zorientowana w temacie domen wie, że taka oferta jest, łagodnie mówiąc, podejrzana. Nikt przy zdrowych zmysłach nie sprzedawałby islandzkiego keywordu za tak niską kwotę. Jednak ktoś, kto o adresach www ma nikłe pojęcie, mógłby dać się nabrać. Chyba że dokładnie przyjrzałby się poszczególnym literom nazwy.

W tym przypadku nazwa zaczyna się nie od „I”, ale od „l”. Mała „elka” w zapisie jest bardzo podobna do dużego „I”. Łatwo ją pomylić, biorąc sprawę wyłącznie na oko. Tego typu tricki wykorzystywane są często przez rozmaitych internetowych „intrygantów” zajmujących się np. phishingiem. Pozwalają one przekierowywać użytkowników na adresy, które wyglądają wiarygodnie na pierwszy rzut oka, ale okazują się zupełnie niewiarygodne po bliższej weryfikacji.

W przypadku tej oferty trudno ocenić, czy jest ona adresowana właśnie do osób zainteresowanych „nieczystymi” działaniami czy raczej do tych gorzej zorientowanych w temacie domen. Wystarczy jednak uważna lektura treści na landing page’u, by jednoznacznie stwierdzić, że oferta nie dotyczy Islandii. Tak wygląda strona domeny w wersji polskiej. W wersji przeznaczonej na USA cena adresu wynosi równe 50 dolarów.

Warto dodać, że omyłkowy zakup „trefnej” domeny jest tym bardziej prawdopodobny, że adres został wystawiony na GoDaddy – platformie najpopularniejszego rejestratora domen na świecie. Z jego usług korzystają nie tylko wykwalifikowani domainerzy, ale też użytkownicy, którzy o adresach www wiedzą bardzo niewiele i mogą łatwo wpaść w pułapkę zastawioną przez sprzedającego.

W dodatku GoDaddy uwiarygadnia nazwę, oznaczając ją jako „Domena Premium”, co zresztą całkowicie mija się z prawdą. W żargonie domenowym mianem „premium” określone są pożądane na rynku frazy słownikowe i wysokiej jakości domeny typu „brandable”, mogące służyć za brand.

Przypadek domeny lceland.com odkrył i opisał Theo Develegas, autor bloga DomainGang.com.

Tagi: GoDaddy, lceland.com