Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


10 „lekcji” domenowych Ricka Schwartza

10 „lekcji” domenowych Ricka Schwartza

„Król domen” opublikował na swoim koncie twitterowym dziesięć „praktycznych wskazówek” dotyczących domainingu. Porady są zwięzłe, dosadne i… mogą okazać się całkiem przydatne.

Schwartz, który od lat tytułuje się mianem „króla domen”, to jeden z najbardziej spektakularnych przykładów sukcesu w domainingu. Choć na emeryturę miał przejść już kilka lat temu, inwestor wciąż odnosi sukcesy, a sprzedane przez niego domeny niemal co roku trafiają na szczyty rankingów.

Na wieloletnią passę Schwartza składa się wiele czynników: jego zmysł inwestycyjny, rozpoznanie rynku na odpowiednio wczesnym etapie, śmiałe decyzje zakupowe, konsekwentna wiara w wartość domen .com, ale również nietuzinkowy charakter, bezpośredniość, często wpadająca w obcesowość, a także – lub przede wszystkim – twarde stanowisko negocjacyjne.

Schwartz, posiadając spory kapitał i wiele nazw premium z najcenniejszą końcówką na świecie, może sobie zwyczajnie pozwolić na to, by nie odpuszczać tanio posiadanych przez siebie domen i wymagać naprawdę wysokich sum.

„Król domen” nie ukrywa swojej taktyki, a nawet się nią chwali, zamieszczając na ten temat wylewne przemyślenia na swoim blogu i Twitterze. Niedawno inwestor na swoim koncie społecznościowym zamieścił trzy wpisy z dziesięcioma „lekcjami” na temat domainingu, a konkretnie negocjacji sprzedażowych. Oto jak, zdaniem „króla”, należy podchodzić do negocjacji:

  1. Jeśli podajesz cenę, TRACISZ!
  2. Jeśli podajesz kontrofertę, tylko dlatego, że otrzymałeś ofertę, TRACISZ!
  3. Nie negocjuj, bo zamieniasz to w rozmowę.
  4. Nie daj się złapać na określenia typu „rozsądny” czy „zainteresowany”.
  5. Nie zsikaj się w gacie.
  6. Nie daj się nabrać cwaniakom i poszukiwaczom okazji.
  7. Wartość domeny jest płynna. Nie staraj się wycenić unikalnego aktywa.
  8. Sprzedaż polega na kupowaniu. Kupuj towar, zdobywaj go.
  9. Inwestuj w domeny .com.
  10. Domeny, które łatwiej przeliterować, również łatwiej jest sprzedać.

Co sądzicie o takim podejściu do sprzedaży i negocjacji? Czy ma sens przy domenach średniej i niższej wartości czy tylko przy domenach premium?

Tagi: ,

Tutaj możesz komentować