Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Rządy Ameryki Południowej domagają się od koncernu Amazon zablokowania wielu tysięcy domen

Rządy Ameryki Południowej domagają się od koncernu Amazon zablokowania wielu tysięcy domen

Osiem państw Ameryki Południowej regionu Amazonii domaga się od koncernu Amazon zablokowania tysięcy dodatkowych adresów w rozszerzeniu .amazon. Chodzi m.in. o domeny odnoszące się do nazw miast, wsi, rzek, gór i wielu innych kategorii.

Kontrowersje wokół domeny .amazon trwają od lat. To dot-brand należący do giganta e-handlu, którego delegację próbowały zablokować państwa regionu Amazonii. Ostatecznie firma Bezosa zatriumfowała, ale musiała pójść na szereg ustępstw. Jednak zdaniem rządów krajów Ameryki Południowej te koncesje są zbyt małe.

14 sierpnia br. Alexandra Moreira, sekretarz generalny Amazon Cooperation Treaty Organization (ACTO) – organizacji zrzeszającej państwa obszaru Amazonii, wystosowała skargę do Briana Husemana, wiceprezesa spółki Amazon, w której stwierdza, że ograniczenia nałożone na domenę .amazon są zbyt skromne. Chodzi w szczególności o listę keywordów i kategorii, które zostały zablokowane do rejestracji w tym rozszerzeniu.

Obecnie funkcjonowanie końcówki .amazon regulowane jest przez zestaw zapisów zamieszczonych w umowie rejestracyjnej Amazon z ICANN pod nazwą Public Interest Commitments (PICs). To zobowiązania mające na celu ochronę kultury i dziedzictwa regionu Amazonii. ACTO oczywiście nie podoba się wykorzystanie końcówki .amazon przez amerykański koncern do prywatnych celów i robi wiele, by zawęzić zakres użycia tej TLD. Na mocy PICs Amazon zobowiązany jest do wyłączenia z użytku konkretnych nazw, takich jak “OTCA”, “culture”, “heritage”, “forest”, “river”, “rainforest”, a także nazw symboli narodowych i rdzennych plemion Amazonii. Ponadto Amazon zobowiązał się do zablokowania 1,5 tys. adresów wskazanych przez ACTO.

Jednak zdaniem Moreiry te ustępstwa są zbyt skromne, ponieważ wyłączenia nie obejmują

„dużej liczby nazw, które mogą powodować dezorientację lub wprowadzać opinię publiczną w błąd na temat spraw związanych z regionem Amazonii, takich jak nazwy miast, wsi, gór, rzek, zwierząt, roślin, żywności lub innych określeń dotyczących amazońskiego biomu, bioróżnorodności, folkloru i kultury”.

ACTO chce, by nazwy z wymienionych kategorii również zostały wyłączone z użytku i by te ograniczenia zostały uwzględnione w umowie rejestracyjnej. Biorąc pod uwagę fakt, że Amazonia stanowi dom dla przedstawicieli dziesiątków tysięcy gatunków, a w samej tylko Brazylii znajduje się ponad 5,5 tys. miast, lista wykluczeń może być naprawdę długa. O ile Amazon zgodzi się na warunki ACTO.

Tagi: , , ,

Tutaj możesz komentować