Święta to nie tylko okres refleksji i spędzania czasu z bliskimi, ale również... dźwignia handlu. Nic więc dziwnego, że bożonarodzeniowe domeny cieszą się popytem. Za jakie kwoty sprzedały się najdroższe świąteczne adresy?

Jeden z najcenniejszych adresów internetowych szuka nowego właściciela. Domena została wystawiona na sprzedaż za 20 milionów dolarów. Anonimowego posiadacza nazwy reprezentuje firma Right of the Dot.

A przynajmniej każdy, kto zechce zaistnieć na rynku pracy i przekonać rekruterów do swojej kandydatury. Specjaliści ds. HR uważają, że w niedalekiej przyszłości tradycyjne CV zostaną zastąpione przez portfolia online.

Aftermarket.pl, największa giełda domen na polskim rynku, ogłosił świąteczną wyprzedaż domen przechwyconych. Serwis wystawił na aukcję ponad 1,3 tys. adresów www.

Październik okazał się świetnym miesiącem dla rynku domen. Po kilkumiesięcznej przerwie od milionowych transakcji na rynku światowym doszło aż do dwóch siedmiocyfrowych sprzedaży.

Domeny odnoszące się do branży kryptowalut to tegoroczny krzyk mody na rynku adresów. Wśród całej masy „coinowych” nazw przynajmniej kilka wartych jest wielomilionowych kwot. Oto topowa kryptowalutowa piątka.

Z takiego założenia wychodzi holenderski startup Undeveloped.com. Spółka zamierza świadczyć usługi związane ze sprzedażą domen, wykorzystując technologię łańcucha bloków. Zapowiadane rozwiązania brzmią obiecująco.

Domaining jest dziedziną, w której roi się od terminów branżowych, niezrozumiałych dla wielu osób nawet z branży digitalowej. Właśnie pojawił się kolejny potworek językowy – combosquatting.

ICANN odebrał akredytację co 448 registrarom zajmującym się przechwytywaniem wygasających domen. Wszyscy z nich należeli do Pheenix, jednej z czołowych spółek zajmujących się „łapaniem spadów”.

Trzyliterówki w domenie .com to wciąż najbardziej chodliwe domeny na rynku. W pierwszej dziesiątce najdrożej sprzedanych adresów w pierwszym tygodniu listopada aż osiem to nazwy w formacie LLL.