.shabaka z 55-procentowym wskaźnikiem przedłużeń
Pojawiają się pierwsze doniesienia na temat odsetka przedłużeń nazw w nowych rozszerzeniach. W arabskiej domenie شبكة., która trafiła na rynek jako pierwsza nTLD, odnowionych zostało 55 proc. adresów.
– Poziom odnowień dla nazw, których termin wygaśnięcia przypada na luty wynosi ok. 55 proc. – oświadczył w wypowiedzi dla serwisu DomainIncite.com Adrian Kinderis, szef rejestru ARI Registry Services, obsługującego domenę .shabaka. W lutym zeszłego roku w rejestrze tej arabskiej końcówki przybyło ponad 1,6 tys. domen, z czego 1,4 tys. w pierwszej połowie miesiąca. Obecnie liczba nazw w rozszerzeniu .shabaka wynosi ok. 2 tys. Dane dotyczące odnowień muszą jeszcze zostać skorygowane ze względu na tzw. Auto Renew Grace Period. Chodzi o obowiązujący w przypadku nowych domen okres prolongaty trwający do 45 dni. W tym czasie abonent wciąż może odnowić domenę – mimo że nazwa wygasła i może nie być widoczna w pliku strefy.
Nie najlepszy wynik .shabaka trudno ekstrapolować na cały segment nTLD. Arabska końcówka przeznaczona jest dla ograniczonej i specyficznej grupy odbiorców. Z pewnością problemem pozostaje kwestia dotarcia do grupy docelowej. W krajach arabskich dostęp do internetu jest mniej powszechny niż na Zachodzie czy w rozwiniętych technologicznie krajach południowo-wschodniej Azji.
Tagi: Adrian Kinderis, ARI Registry Services, shabaka