Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Rynek domen w pigułce

Rynek domen w pigułce

Serwis IamWire.com opublikował ciekawą infografikę podsumowującą rynek globalnych końcówek domenowych, zatytułowaną „The Future of Domain Names ”. 

Nieco wbrew swej nazwie, opracowanie nie oferuje wglądu w przyszłość rynku adresów www, ale stanowi cenne kompendium wiedzy na temat programu nTLD i aktualnej sytuacji w segmencie domen globalnych. Warto przypomnieć, że do roku 2011 w internecie działały jedynie 22 funkcjonalne TLD. Pierwsze z nich, m.in. .com i .net, utworzono w 1985 r. – i to one jak na razie prowadzą w rankingach. W listopadzie 2014 do strefy root trafiły 24 kolejne końcówki TLD, a obecnie liczba nowych domen wynosi już ok. 650.

Autorzy infografiki zaprezentowali też sylwetki najważniejszych „graczy” domenowego rynku. Do „Grupy Trzymającej Władzę” na rynku domen zaliczyli Monte Cahna, twórcę firmy Moniker.com, a obecnie szefa rejestru Right of the Dot, oraz Paula Stahurę, dyrektora firmy Donuts, największego rejestratora nTLD. Z kolei w charakterze najważniejszych opiniotwórców IamWire przywołuje Franka Schillinga i Ricka Schwartza. Pierwszy z nich jest właścicielem rejestru nTLD i, ma się rozumieć, zdeklarowanym zwolennikiem nowych domen, drugi zaś początkowo radykalnie krytykował nowe końcówki, by później złagodzić swoje stanowisko w tej sprawie.

Nieco mylące jest wieńczące infografikę zestawienie największych sprzedaży domenowych. Zawiera ono transakcje, których wiarygodność została poddana w wątpliwość lub które nie dotyczyły wyłącznie domeny internetowej, ale całego biznesu. Chodzi o adresy PrivateJet.com oraz VacationRentals.com.

Przyszlosc domen

Tagi: , , , , , , , , , ,

Tutaj możesz komentować