Najdrożej sprzedanym adresem internetowym października była nazwa numeryczna 989.com, która zmienił właściciela za kwotę 818 181.18 dolara. To czwarta najwyższa ujawniona transakcja domenowa tego roku.

„Autorem” sprzedaży jest nie kto inny, jak Rick Schwartz – prawdopodobnie najbardziej znany inwestor domenowy na świecie, który w zeszłym roku ogłosił przejście na emeryturę. Jak na emeryta Schwartz poczyna sobie dosyć brawurowo. W tym roku sprzedał już kilka adresów za sześciocyfrowe kwoty, ma na swoim koncie najdroższą transakcję roku, czyli sprzedaż Porno.com za 8 888 888 dolarów, a w dodatku negocjuje kolejne transakcje, najpewniej również z wysokiego przedziału cenowego.

Schwartz niewątpliwie ma rękę do domainingu. Zainwestował we właściwe nazwy i teraz korzysta z rynkowej koniunktury. Wątpliwe, by jego sukces opierał się wyłącznie na i szczęściu. Fakt, że większość ostatnich sprzedaży „króla domen” dotyczy adresów numerycznych, świadczy o tym, że domainer w bardzo przemyślany sposób komponował swoje portfolio – mając świadomość, jakie nazwy będą rozchwytywane. Co ciekawe, wiele swoich domen numerycznych Schwartz zarejestrował w latach 90., kiedy prawdopodobnie niewielu przypuszczało, że będą one tak popularne, jak dziś.

Śledząc ostatnie transakcje Schwartza, trudno nie zwrócić uwagi na specyficzne stawki, jakie uzyskuje on za domeny. Nie chodzi o ich wysokość, która w przypadku tego inwestora stała się właściwie standardem, ale o ich numeryczną „osobliwość”. Domena Porno.com sprzedana za 8 888 888 dolarów, 889.com – za 801 tys. dolarów oraz październikowa transakcja „wyceniona” na  818 181.18 dolara mogą budzić zastanowienie. Wyjaśnienie zagadki jest proste – Schwartz po prostu bawi się domainingiem.

Nie robi tego w sposób przypadkowy, ale puszcza oczko do chińskich klientów: ósemka w chińskiej numerologii jest bowiem szczęśliwą liczbą. Dlatego zawierające ją nazwy numeryczne są szczególnie cenione na rynku domenowym Państwa Środka. Schwartz postanowił wykorzystać pozytywne konotacje tej cyfry również przy negocjacjach sprzedażowych. A ponieważ większość (wszyscy?) jego ostatnich kontrahentów to Chińczycy, zapewne w ten sposób zyskuje sobie ich przychylność, a być może również wyższe stawki.

Wśród najwyższych sprzedaży października, oprócz domen numerycznych, zwraca uwagę obecność adresów w nowych końcówkach. nTLD pojawiają się w rankingach coraz częściej, co dowodzi, że pozycja nowych rozszerzeń na rynku domenowym coraz bardziej się stabilizuje. Nie są one już egzotyczną niszą, ale domenami wchodzącymi do mainstreamu. W dłuższej perspektywie sukces programu nTLD wydaje się przesądzony.

W segmencie nowych domen szczególną popularnością od dawna cieszy się końcówka .club, a w ostatnim czasie również .top. W październikowym rankingu zagościł także adres z rozszerzeniem .city. Warto zwrócić uwagę, że do większości wysokich transakcji w obszarze nTLD dochodzi na rynku pierwotnym: klienci kupują nazwy bezpośrednio od rejestrów. Niemniej te sprzedaże należy traktować na równi ze sprzedażami na rynku wtórnym, ponieważ wiążą się one z opłatą ponadnormatywnej – w stosunku do ceny abonamentu – stawki za adres www.

Nie jest to zupełnie nowa nisza w branży, ponieważ rejestry od dawna sprzedawały adresy premium za kwoty wyższe niż cennikowe, jednak wraz z uruchomieniem programu nowych domen i wzrostem liczby keywordów w atrakcyjnych rozszerzeniach, tego typu transakcje stały się bardziej zauważalne.

Na rynku polskim w październiku nie ujawniono spektakularnych transakcji – co nie znaczy, że do nich nie doszło. Zarówno polscy domainerzy, jak i polski biznes, są bardzo zachowawczy, jeśli chodzi o chwalenie się swoimi sukcesami. Również na Zachodzie inwestorzy przestrzegają zasad dyskrecji, m.in. z tego prostego powodu, że w przypadku dużych transakcji do milczenia często zobowiązują ich umowy NDA. Jednak za Atlantykiem branża skuteczniej monitoruje transakcje i wyłapuje rynkowe nowinki – a następnie skrzętnie o nich donosi. Cóż, pozostaje nam się z tym faktem pogodzić i mieć nadzieję, że dobre wieści o wysokich sprzedażach będą rozchodzić się przynajmniej pocztą pantoflową.

Domeny ogółem

Źródło: DNJournal.com

non-.com TLD

Źródło: DNJournal.com

Domeny .pl

Źródło: CenyDomen.pl

Tagi: Chiny, domeny numeryczne, Rick Schwartz, sprzedaże