Wyszukiwanie głosowe obniży stawki CPC
Napisane przez 
styczeń 24, 2014 •
Parkingi domen i system AdSense już od dawna zawodzą oczekiwania finansowe domainerów. Teraz, na skutek rozwoju wyszukiwania głosowego, reklamy w systemie Google mogą być jeszcze mniej opłacalne.
Zwrócił na to uwagę Laurie Sullivan na łamach swojego bloga SearchBlog na platformie MediaPost.com. Na zmianę w sposobie wyszukiwania składają się trzy czynniki:
– Knowledge Graph – czyli funkcja, która umożliwia Google korzystanie z rozległych zasobów danych w celu wyświetlenia konkretnych informacji na zapytania wprowadzone do wyszukiwarki, a nie tylko linków (obszerną ilustrację działania KG zamieszczamy pod notką:),
– Hummingbird – wdrożony we wrześniu minionego roku algorytm Google, który ma na celu dostarczenie bardziej bezpośrednich odpowiedzi na zapytania, w sposób naśladujący naturalną interakcję międzyludzką,
– Voice Search zwany również Conversational Search – czyli wyszukiwanie głosowe lub konwersacyjne, polegające na formułowaniu głosowych komend do wyszukiwarki.
Jedna z zasadniczych różnic między wyszukiwaniem głosowym a pisemnym dotyczy ekonomii słów. Komendy głosowe są dłuższe, z tego prostego powodu, że wypowiadanie słów pochłania mniej energii niż ich pisanie. W efekcie mogą też być dokładniejsze – a dzięki Knowledge Graph i Hummingbird Google jest w stanie zrozumieć skomplikowane zapytania i dostarczyć bardziej precyzyjnych odpowiedzi. Większa precyzja przekłada się na mniejszą pulę wyników. Reklamodawcy polegający dotychczas na pojęciach bardziej ogólnych, muszą się zatem wyspecjalizować i „obstawić” więcej szczegółowych kombinacji słownych, co oczywiście wiąże się z niższymi stawkami za poszczególne frazy czy zestawy wyrazów.
To na razie jutrzenka zmian, ale trend nieuchronnie będzie się rozwijał. W Stanach Zjednoczonych rynek smartfonów z systemem Android urósł do 52 proc. – w porównaniu z 41 proc., które obecnie „zgarnia” Apple. Również w Polsce większość niedawnych „komórkowców” wymieniło stare modele telefonów na nowoczesne przenośne „pecety”, które pełnią funkcję zminiaturyzowanych terminali komputerowych.
A oto praktyczna ilustracja działania Knowledge Graph
