Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Mniej wolności w rosyjskiej sieci

Mniej wolności w rosyjskiej sieci

Rosja zaostrza kontrolę internetu. Nowe, restrykcyjne przepisy regulujące zasady funkcjonowania sieci mają wejść w życie 1 sierpnia tego roku.

Pod koniec kwietnia Władimir Putin określił internet jako „projekt CIA”. Zapewne nie minął się nadto z faktami (choć ściślej rzecz biorąc, jest to projekt DARPA), jednak obecnie dokłada starań by do rosyjskiej części internetu przylgnęło miano „projektu FSB”. W ostatnim czasie rosyjska klasa polityczna licytuje się bowiem na pomysły, jak zabezpieczyć Runet przed złowrogimi wpływami zachodniego kapitału. Na razie w formie ustawy zostały przypieczętowane m.in. następujące pomysły:
– podział internetu na trzy poziomy: lokalny, regionalny i ogólnokrajowy,
– powierzenie zarządzania domenami jednostce rządowej,
– ograniczenie hostingu stron pod adresami w domenie .ru do serwerów znajdujących się na terenie Rosji.
Ostatnie z postanowień oznacza, że amerykańscy giganci w rodzaju Google czy Facebooka, będą musieli przenieść do Rosji serwery, które obsługują ich ruch w tym kraju, a dodatkowo przechowywać dane użytkowników przez sześć miesięcy.

Na tym nie koniec „innowacji”. Maksim Kwadżaradze, członek Rady Federacji – wyższej izby rosyjskiego parlamentu – zaproponował stworzenie ogólnokrajowego wewnętrznego internetu. Miałby on być zamknięty dla USA i krajów Unii Europejskiej. Do sieci mogłyby zostać natomiast podłączone takie kraje, jak Armenia, Białoruś czy Kazachstan. Kwadżaradze – co prawda żartem – zasugerował nawet nazwę dla „eurazjatyckiego” internetu: Kiwaczek.

Tymczasem jeszcze na wiosnę ma ruszyć nowa, państwowa wyszukiwarka internetowa o nazwie Sputnik.ru. To dzieło Rostelekomu, który pracuje nad tym projektem od kilku lat i prawdopodobnie niebawem doprowadzi go do pomyślnego finału. Jak na razie dominującą pozycję na rosyjskim rynku posiada wyszukiwarka Yandex, jednak prezydent Putin nie jest z niej zadowolony. Na firmę mieli podobno naciskać zagraniczni inwestorzy, by zatrudniała managerów spoza Rosji. Dodatkowo kurs Yandexu załamał się w ostatnim czasie pod wpływem wydarzeń na Ukrainie.

Tagi: , , ,

Tutaj możesz komentować