Rynek domen

Biznes zaczyna się od domeny.


Widmo „monopolizacji” rynku nowych domen?

Widmo „monopolizacji” rynku nowych domen?

Rosną obawy związane z możliwością „monopolizacji” nowych rozszerzeń przez internetowych gigantów.

Sprawę podnosi m.in. irlandzki registrar Blacknight, który nawołuje internetową społeczność do uczestnictwa w debacie publicznej na temat wniosków o nowe TLD. Obawy dotyczą np. sytuacji, w której Google otrzyma prawo do zarządzania końcówką .search, co mogłoby ostatecznie ugruntować dominację koncernu z Mountain View na rynku wyszukiwarek. Podobnych zastrzeżeń jest więcej. W ostatnich miesiącach Blacknight prowadzi kampanię na rzecz przejrzystych reguł rozpatrywania wniosków o rozszerzenia. Irlandczycy argumentują, że przyznanie wyłącznego prawa do zarządzania takimi końcówkami, jak .blog, .music. czy .cloud, pojedynczym podmiotom może skutkować powstaniem qasimonopoli. Właściciele nowych domen mogą bowiem wykorzystywać „swoje” rozszerzenia wyłącznie do marketingu własnych produktów i usług. Od 5 lutego do 7 marca trwa tzw. okres publicznych komentarzy, w którym możliwe jest zgłaszanie obiekcji odnośnie przyznawania prywatnym firmom prawa do zarządzania słownikowymi domenami w trybie zamkniętym (niedostępnym do publicznej rejestracji).

– Uważamy, że w warunkach otwartego i wolnego internetu, nie ma miejsca na sytuację, w której mała grupa koncernów praktycznie monopolizuje słowa – komentuje sprawę Michele Neylon z Blacknight.

Tagi: , ,

Tutaj możesz komentować