Największe sprzedaże czerwca 2016 r.
Czerwiec wypada słabo dla rynku światowego w oficjalnych rankingach sprzedażowych. Najdroższy adres sprzedany został za 201 tys. dolarów. Niezły wynik padł natomiast na rynku polskim.
Czerwiec wypada słabo dla rynku światowego w oficjalnych rankingach sprzedażowych. Najdroższy adres sprzedany został za 201 tys. dolarów. Niezły wynik padł natomiast na rynku polskim.
Rightside, operator domeny .live, sprzedał dwie nazwy premium w tym rozszerzeniu za łączną kwotę 280 tys. dolarów. Oba adresy należą do kategorii „adult”.
Niektórzy czekają latami, by dobrze sprzedać adres, inni robią to w mgnieniu oka. Chińskiemu domainerowi wystarczyły dwie godziny od momentu wystawienia domeny, by spieniężyć ją z zyskiem.
Online'owy retailer Jet.com zmieni właściciela za 3 miliardy dolarów. Tyle za ten dwuletni startup zdecydował się zapłacić amerykański gigant handlu detalicznego: firma Walmart.
Na rynku światowym doszło do kolejnej wysokiej transakcji. Adres Net.com zmienił abonent za 800 tys. dolarów. Nabywcą jest prawdopodobnie podmiot z Chin.
Na polskim rynku doszło do kolejnej w ostatnim czasie wysokiej sprzedaży domenowej. Bielska firma Immo, działająca w branży nieruchomości, zapłaciła 6 tys. euro (ponad 26 tys. zł) za adres Immo.pl.
Dwuliterówka YK.com została sprzedana za kwotę „nieznacznie poniżej miliona dolarów”. Eksperci spekulują, że chodzi o stawkę w przedziale 900–950 tys. dolarów. Nabywcą adresu jest klient z Chin.
W maju w końcu doszło do pierwszej w tym roku oficjalnie potwierdzonej siedmiocyfrowej sprzedaży. Dwuliterówka LA.com zmieniła abonenta za 1,2 miliona dolarów. Niezły wynik odnotowano również na polskim rynku.
To druga najwyższa transakcja w tym roku na polskim rynku. Za kwotę 16,5 tys. dolarów (ponad 65 tys. zł) abonenta zmienił adres CasinoOnline.pl. Sprzedaż została przeprowadzona za pośrednictwem serwisu Uniregistry.com.
Domena numeryczna 1396.com znalazła nabywcę za 60 tys. dolarów. Cena wydaje się bardzo wysoka jak na adres złożony z czterech cyfr. Nabywcą jest, jak łatwo się domyślić, klient z Chin.